SPORT:

ZKS Palmiarnia na razie jako tako, ale potrzebna kasa na Taku

W niezłych nastrojach kończyli rok 2016 tenisiści stołowi ZKS-u Palmiarni Zielona Góra. Najdłużej grający w elicie zespół wygrał w grudniu dwa spotkania, dzięki czemu uciekł ze strefy spadkowej w Superlidze.

Zielonogórzanie pokonali najpierw u siebie  Pogoń Lębork, a następnie wygrali w Rzeszowie z AZS-em Politechniką. Oba spotkania ZKS zwyciężył w stosunku 3:1, w obu dwa punkty zdobył Lucjan Błaszczyk i „oczko” Miroslav Horejsi. Brakuje trzeciego mocnego gracza, bo ze względu na ograniczone możliwości finansowe, tym trzecim najczęściej jest któryś z juniorów zielonogórzan. Na to by ściągnąć Japończyka Taku Takakiwę nie ma pieniędzy.

Lucjan Błaszczyk – kapitan ZKS Palmiarni Zielona Góra

Na razie zielonogórzanie plasują się na 10. miejscu w Superlidze –  ostatnim, które gwarantuje utrzymanie. Już w piątek 6 stycznia zmierzą się na wyjeździe z Zooleszczem Gwiazdą Bydgoszcz. Rywal jest na szóstej pozycji.

Lucjan Błaszczyk – kapitan ZKS Palmiarni Zielona Góra

Ten pojedynek w piątek, w Trzech Króli 6 stycznia  o 18:00. W Zielonej Górze  ZKS Palmiarnia zmierzy się tydzień później, 13 stycznia Dojlidami Białystok.

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00