SPORT:

Skrzynecki: Tokio? Zrobię wszystko, żeby osiągnąć medal

Marcin Skrzynecki nie tak dawno wrócił ze Słowenii z mistrzostw świata, gdzie wywalczył brązowy medal w rywalizacji niepełnosprawnych tenisistów stołowych.

Sukces tym większy, że reprezentant Zrzeszenia Sportowo-Rehabilitacyjnego „Start” zmagał się z kontuzją biodra. Historia pełna była zwrotów akcji, bo z czasem pojawił się jeszcze uraz barku, ale zakończenie było szczęśliwe. Skrzynecki uważa, że kluczem do sukcesu, tak w walce z kontuzjami, jak i z rywalami w Lasko-Celje była psychika.

Głowa wytrzymała i psychicznie byłem bardziej wyluzowany. Wiedziałem, że w tym roku nie byłem przygotowany idealnie, czułem, że nie ma rytmu meczowego, bo na turnieje nie jeździłem. Nie ma stresu, bo wiadomo, że gra na treningu to zupełnie coś innego niż gra na mistrzostwach świata, które są co cztery lata, podobnie jak igrzyska. Marcin Skrzynecki

Brązowy medal przybliża, ale jeszcze nie gwarantuje udziału w Igrzyskach Paraolimpijskich. Skrzynecki chciałby w 2020 r. polecieć do Tokio. Byłyby to jego piąte igrzyska w karierze. Smak medali zna. Z Londynu przywiózł złoto, z Rio de Janeiro brąz.

Tokio? Jestem naprawdę dobrej myśli, czuję, że stać mnie na to, żeby zdobyć medal czy to w drużynie, czy indywidualnie. Poświęcę się jeszcze i jeżeli zdrowie pozwoli, wiadomo, że idealnie nie będzie, ale zrobię wszystko, żeby ten medal jeszcze osiągnąć.Marcin Skrzynecki

W tym roku jeszcze przed zielonogórzaninem Indywidualne Mistrzostwa Polski, które za dwa tygodnie odbędą się w Drzonkowie i za miesiąc Drużynowe Mistrzostwa Polski w Wiśle.

Rozmowa z Marcinem Skrzyneckim

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00