SPORT:

Oficjalne serwisy kluczem do elity!

Królowie własnych śmieci. Tak można nazwać, póki co oczywiście, drużynę Falubazu Zielona Góra. Na torze przy ulicy Wrocławskiej gromią kogo się tylko da. Z kwitkiem odesłani zostali już gorzowianie, częstochowianie i gdańszczanie. Wyniki doskonale obrazują to co się działo podczas wyścigów (były oczywiście wyjątki) – z największym dorobkiem wyjechała Stal (36 oczek). A co na wyjeździe? Pech, brak szczęścia, czegokolwiek? Trzy mecze przegrane czterema oczkami, gdzie trzy mecze można było wygrać. Szczególnie z Atlasem i Bydgoszczą. No cóż, redaktor Brzozowski powiedział tak: "w tamtym sezonie Toruń był na 3 miejscu po rundzie zasadniczej, a potem w prawie każdym meczu fazy Play-Off miał 4 punkty". Panie Brzozowski, ja liczę że tak właśnie uczynią zielonogórzanie. Włącznie ze złotem DMP. Na razie liczymy punkciki bonusowe..

Lechia spadła. Żal mi, bo wielokrotnie podkreślałem, że chciałbym w tym mieście dobry, seniorski futbol. Może Maciej Murawski coś zmieni? Jeśli jednak pojawi się dorosła piłka nożna w postaci UKP, nie będę już wiedział komu kibicować. Co to się dzieje w tej Zielonej Górze.

Zauważyłem ostatnio jedną zależność – strony www klubów Lechia i AZS (siatkarski), a wyczyny ligowe obu ekip. Jeśli patrzeć na wyniki przez pryzmat treści na oficjalnych stronach tych klubów to fakt, ilość informacji obrazuje późniejszą sytuacje w tabeli. Nie wiadomo jednak co smuci bardziej, fatalna postawa zawodników czy może redaktorów owych serwisów. O ile jeszcze Lechia ma znakomitą alternatywę (www.lechiazg.pl – polecam gorąco!), to AZS już tego nie ma. Dlatego trzymam kciuki za zapaleńców którzy ową witrynę stworzą.

A może po prostu redaktorzy oficjalnych serwisów wezmą się do roboty? Jeśli treści = wyniki to oferuję nawet swoją pomoc. Pewnie wielu kibiców też by się przyłączyło. I nagle okazałoby się, że mamy w Winnym Grodzie ekstraklasę piłki nożnej i siatkówki…

Autor: Mateusz Howis

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00