SPORT:ŻUŻEL:

Falubaz przed testami: Na razie wszyscy są zdrowi, bez żadnych objawów

Już w poniedziałek 60-osobowa ekipa zielonogórskiego Falubazu przejdzie obowiązkowe testy na obecność koronawirusa. To jeden z warunków wprowadzonego przez ekstraligę reżimu sanitarnego przed inauguracją rozgrywek. Czy wszyscy członkowie Falubazu przejdą testy i czy dadzą one wynik negatywny? 

W naszej ekipie trwa oczekiwanie na poniedziałkowe testy. Tomasz Walczak – kierownik Falubazu – stwierdził w rozmowie z nami, że sami zawodnicy maja już dość czekania na sezon.

Czujemy się trochę zmęczeni tym oczekiwaniem wyjazdu na tor. Mamy kwarantannę i izolację. Jeśli wyniki okażą się negatywne, to będziemy mogli się spokojnie szykować do wyjazdu na tor. Nie zazdroszczę tym, którzy czekają na kwarantannie. Nigdzie nie wychodzą, są z mechanikami, Zostało jednak kilka dni więc myślę, że damy radę. 

 

Tomasza Walczaka zapytaliśmy o to, czy w zespole daje się odczuć stres i nerwową atmosferę przed samymi badaniami.

Każdego dnia wypełniona jest lista, na której umieszczone są wszystkie ewentualne objawy. Jest badana temperatura dwa razy dziennie. Żaden z zawodników i mechaników nie wykazuje żadnych objawów. Jestem przekonany, że chłopcy zachowują środki ostrożności i będzie dobrze. Jeśli ktoś byłby zarażony, to będzie to trudny moment. Nie wiem wtedy, czy dalej będzie trwała kwarantanna czy izolacja. Myślę, że na tę chwilę jesteśmy czyści i zdrowi.

Kwarantannie zostanie poddanych ok. 60 osób. Kto wchodzi w skład zielonogórskiej ekipy?

Zawodnicy, mechanicy, wszystkie osoby funkcyjne i techniczne związane z organizacją meczów, lekarze, ratownicy medyczni. 

Testy odbędą się zatem w poniedziałek 25 maja, a pierwsze treningi cztery dni później – 29 maja. Na zielonogórskim torze w tym roku trenowali już żużlowcy-amatorzy z UKS Chóragan. Czy ten fakt może być dodatkowym atutem w kontekście przygotowania toru?

Nie ujmując nikomu, ale to nie są zawodnicy którzy na sto procent trzymają gaz. Z relacji chłopaków wiem, ze fajnie im się jeździło. Tor jest ubity, zabezpieczony na wypadek opadów deszczu tak, żebyśmy mogli go już przygotować bezpośrednio przed pierwszymi treningami. 

Przypomnijmy, że Falubaz pierwszy ligowy mecz rozegra w Rybniku przeciwko ekipie ROW-u.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00