PIŁKA NOŻNA:

“Rywale grają z nożem na gardle!” TS zmierzy się z przedostatnią Sprotavią

Piłkarze TS-u Masterchemu Przylep po wyeliminowaniu w 1/8 finału Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim Startu Płoty wracają do ligowej rywalizacji. Już jutro na własnym boisku zielonogórzanie podejmą przedostatni zespół lubuskiej czwartej ligi, Sprotavię Szprotawa.

– Rywal z dolnej półki, ale takie mecze bywają najtrudniejsze – tak o tym zespole mówi zawodnik TS-u Wojtek Zawistowski.

Nie jest to rywal z górnej półki, ale z takimi przeciwnikami rywalizuje się ciężko, bo grają z nożem na gardle. Dla nich każdy punkt jest na wagę złota. Sprotavia zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli i będą chcieli odbić się od dna. Nam akurat się udało, po dwóch wyjazdowych porażkach, wygrać z Lubuszaninem Drezdenko, następnie pokonaliśmy Rzepin, a wczoraj Start Płoty.<span class="su-quote-cite">Wojciech Zawistowski, TS Masterchem Przylep</span>

Zespół ze Szprotawy plasuje się na przedostatniej pozycji z zaledwie czterema zwycięstwami w dziewiętnastu spotkaniach. TS, mający jedenaście wygranych, jest na miejscu czwartym, choć przed sezonem ambicje były znacznie większe.

Założenia były takie, żeby celować w pierwszą trójkę. Aczkolwiek wystąpiło sporo kontuzji i one wybijały nas z fajnego rytmu. Teraz już doszliśmy do siebie, koledzy wracają na boisko. Wreszcie możemy w trakcie meczów robić zmiany, bo wcześniej było nas niewielu i czasem do gry wkraczali juniorzy.<span class="su-quote-cite">Wojciech Zawistowski, TS Masterchem Przylep</span>

TS Masterchem Przylep drużynę ze Szprotawy podejmie u siebie jutro o 16. O tej samej porze Falubaz Gran-Bud zagra na wyjeździe z Koroną Kożuchów.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00