PIŁKA NOŻNA:

Pół godziny i po wszystkim. KSF ponownie zwycięża

Mecz ten zapowiadał się jako jeden z trudniejszych, poniweaż rywale to druga defensywa ligi. Ta pękła w 11 minucie po błędzie Krystiana Wróbla. Jak rasowy napastnik zachował się Wojciech Pabik, który bez problemów pokonał Krzysztofa Niemczyna. Niecały kwadrans później Falubaz podwyższył prowadzenie. Piotr Piwowarski niczym Andres Iniesta zagrał świetną piłkę, która minęła całą linię obrony i znalazła się pod nogami Marka Wolaka, a ten skopiował wyczyn Pabika i było już 2:0. W 30 minucie Andrzej Dorniak zacentrował futbolówkę w pole karne gości, gdzie Piotr Piwowarski (z małą pomocą bramkarza) zdobył gola numer trzy. To nie koniec jednak strzeleckich popisów w tej połowie. Kilka minut po tej bramce swoją okazję z rzutu wolnego mieli gracze Spójni. Damian Perwiński dośrodkował w pole karne, a tam czekał już Piotr Kurdykowski, który głową skierował piłkę do siatki.

W drugiej połowie wiało nudą. Gracze KSF mieli swoje okazje, ale żadnej nie wykorzystali. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla Zielonej Góry.

KSF Zielona Góra – Spójnia Ośno Lubuskie 3:1 (3:1)

11' Wojciech Pabich

25' Marek Wolak

30' Piotr Piwowarski

36' Piotr Kurdykowski

Autor: Krystian Machalica

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00