PIŁKA NOŻNA:

Kosztowne rzuty wolne. Lechia wysoko przegrywa

Nie ma trzeciego zwycięstwa z rzędu w III lidze, jest najwyższa porażka w sezonie. Piłkarze Lechii Zielona Góra przegrali w sobotę z rezerwami Górnika Zabrze 1:4 (0:1).

Mecz się jeszcze na dobre nie zaczął, a zielonogórzanie już przegrywali. Goście w 55 sekundzie spotkania sfinalizowali rzut wolny. Doskonałe dośrodkowanie na gola zamienił Aleksander Paluszek. Potem optyczną przewagę mieli zielonogórzanie, oni dochodzili do sytuacji bramkowych, ale do przerwy wynik się nie zmienił.

W czterech kolejkach nie straciliśmy gola ze stałych, a dzisiaj straciliśmy takie dwie bramki. Mam pretensje, są zawodnicy przydzieleni do krycia, a nie realizują tego. 50 sekunda, jeszcze się nie rozsiedliśmy, a już musieliśmy gonić. Drugi stały fragment zabija mecz.Andrzej Sawicki, trener Lechii Zielona Góra

Goście zamknęli mecz 20 minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego. Znów był rzut wolny, znów było dobre wstrzelenie piłki w pole karne, którą tym razem umieścił w bramce Dominik Skiba.

Kolejne gole były już następstwem poprzednich wydarzeń. Odkryta Lechia, próbując niwelować wynik popełniała błędy. Jeden z nich kosztował faul i rzut karny, który wykorzystał wyróżniający się na boisku Manneh Alasana, a następnie czwarte trafienie zanotował Dariusz Pawłowski.

Na pewno przeważyły stałe fragmenty gry, trzy pierwsze bramki to stałe fragmenty gry. W pierwszej połowie mieliśmy trochę problemów z utrzymaniem się przy piłce, to musimy skorygować. W drugiej połowie potrafiliśmy się utrzymać przy piłce, wyjść z groźną kontrą i efektem są bramki.Marcin Prasoł, trener rezerw Górnika Zabrze

Zielonogórzanom na pocieszenie pozstało honorowe trafienie, wprowadzonego po przerwie Jana Izdebskiego w 90 minucie spotkania.

Lechia – Górnik II 1:4 (Izdebski 90′ – Paluszek 1′, Skiba 71′, Alasana 75′ (k), Pawłowski 85′)

Za tydzień Lechia zagra na wyjeździe z Piastem Żmigród.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00