PIŁKA NOŻNA:

Falubaz rusza do Zdzieszowic. Trener: mam nadzieję, że coś przywieziemy

Wiosna dociera nieśmiało, ale runda wiosenna, przynajmniej w przypadku piłkarzy Falubazu rusza planowo. Zielonogórzanie III-ligowe zmagania zainaugurują w sobotę wyjazdowym meczem z Ruchem Zdzieszowice.

W lubuskiej IV lidze odbędzie się tylko jeden mecz, zielonogórska okręgówka nie zagra w ten weekend, a w III lidze, w której występuje Falubaz przełożono 3 z 9 zaplanowanych na ten weekend spotkań. Z jakimi nadziejami żółto-biało-zieloni jadą na Opolszczyznę?

Jakiegoś wielkiego futbolowego widowiska bym się raczej nie spodziewał. Tak po zimie pierwsze kolejki mogą wyglądać. Obserwujemy zimę Zdzieszowic, ich sparingi i widać, że zespół musi być mocny. Wygrał chociażby z I-ligową Odrą Opole. Duży szacunek do rywala musi być, ale my nie mamy nic do stracenia. Strachu nie może być. Szacunek tak, ale nie strach.<span class="su-quote-cite">Andrzej Sawicki, trener Falubazu Zielona Góra</span>

Rywal jesienią zgromadził 20 punktów, czyli o dwa więcej niż przedostatni w tabeli zielonogórzanie. Falubaz w sierpniu pokonał Ruch 1:0 po golu Wojciecha Zawistowskiego. Teraz musi uważać na stałe fragmenty i na grającego z przodu Dawida Czaplińskiego. To najskuteczniejszy snajper zdzieszowiczan.

Byłem na tym inauguracyjnym meczu. Styl gry Ruchu jest nam znany, ale wszystkie drużyny wiedzą o sobie sporo, ale decyduje boisko. Kto jest mocny, to potrafi wiedzę wykorzystać. My wiedzę mamy i postaramy się ją wykorzystać. Mam nadzieję, że przywieziemy coś stamtąd.<span class="su-quote-cite">Andrzej Sawicki, trener Falubazu Zielona Góra</span>

Początek sobotniego starcia w Zdzieszowicach o 14:00.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00