To pierwszy przedstawiciel półwyspu Iberyjskiego, który podpisał kontrakt ze Stelmetem Eneą BC Zielona Góra. Ma być wsparciem dla dotychczasowych rozgrywających: Łukasza Koszarka i Jamesa Florence’a i nie oznacza żadnych rozstań. Hiszpan Alejandro Hernadez to nowy koszykarz mistrzów Polski, który podpisał półtoraroczny kontrakt.
28-letni rozgrywający do Winnego Grodu przybył za namową trenera Andreja Urlepa, z którym spotkał się już w litewskiej Dżukiji.
Jestem bardzo podekscytowany tym, że podpisałem kontrakt z klubem, który może się pochwalić taką historią. Kluczowa była rozmowa z Andrejem Urlepem. To trener, który potrafi wyciągnąć z zawodników wszystko, co najlepsze. Przy nim się rozwinąłem i dlatego chcę tę współpracę kontynuować w Zielonej Górze<span class="su-quote-cite">Alejandro Hernandez</span>
To inwestycja klubu w przyszłość, ale też zabezpieczenie, na wypadek gdyby któryś z obecnych rozgrywających nie był zdolny do gry.
To jest trochę tak jakbym kupił Mercedesa, a na końcu zabrakło mi na zimowe opony. Wiem, że to brutalne porównanie, ale my nie możemy sobie pozwolić, żebyśmy z powodu jakiegoś jednego zdarzenia przegrali sezon, w który zainwestowaliśmy sporo pieniędzy. Ponadto inwestujemy też wizerunkowo. To, co zrobiliśmy, wymiana trenera i plan, który jest realizowany, związany jest również z budową drużyny już na przyszły sezon.<span class="su-quote-cite">Janusz Jasiński</span>
Sam Urlep nowego gracza zielonogórzan komplementuje jako mądrego zawodnika, przedkładającego indywidualne statystyki przedkłada dobro zespołu, dla którego daje z siebie wszystko na parkiecie.