KOSZYKÓWKA:

Zadecydował słaby początek. Intermarche II w fazie play-out

Dziewiętnastkę do licznika porażek dopisują drugoligowi koszykarze Intermarche II Zielona Góra. Podopieczni Artura Cielmy na zakończenie fazy zasadniczej ulegli u siebie RKKS-owi Rawii Rawag Rawicz 69:73.

Pierwsza kwarta w wydaniu gospodarzy fatalna. Rywale trafiali seryjnie, a zielonogórzanie wyglądali, jakby na spotkanie nie dojechali. Po dziesięciu minutach przegrywali aż 17:36. Potem było już lepiej, choć dogonić RKKS-u już się nie udało.

Najbardziej udane dla Intermarche, bo zwycięskie, były kwarty parzyste. Drugą wygrali 15:7, a czwartą 27:11. Ostatecznie, mimo dobrych ostatnich dziesięciu minut gospodarze przegrali 69:73.

Na pewno źle zaczęliśmy pierwszą kwartę. 36 straconych punktów trudno potem odrobić. Ostatnie minuty były według nas najlepsze. Zaczęliśmy gonić, grać naszą koszykówkę, czyli szybki basket. Dlatego prawie rywali dogoniliśmy. Gdyby mecz trwał trochę dłużej, to może wygralibyśmy.Wojciech Dymiński, Intermarche II Zielona Góra

Wojciech Dymiński wywalczył dla Intermarche 8 “oczek”. Najskuteczniejszym graczem zielonogórzan był Kacper Traczyk, który zakończył mecz z szesnastoma punktami.  W zespole gości najwięcej punktów rzucili Bartłomiej Rodak i Maciej Muskała, odpowiednio 23 i 22.

Rezerwy Stelmetu Enei BC spotkaniem z Rawią zakończyły fazę zasadniczą. W dwudziestu czterech meczach wygrali tylko pięć razy. By uniknąć gry w fazie play-out, trzeba było wygrać dwudziestoma trzema punktami. To się oczywiście nie udało i zielonogórzanie zmierzą się z Turowem Zgorzelec.

Trzeba wyjść i udowodnić swoją wyższość z układu całego sezonu, jaki był miedzy nami, a Turowem. Myślę, że nie będzie to łatwe, bo doszło do nich kilku doświadczonych zawodników, a my gramy różnie. Nie można jednak na to patrzeć, tylko być pewnym siebie. Trzeba wyjść i wygrać. Artur Cielma, trener Intermarche II Zielona Góra

Pierwsze starcie z Turowem Zgorzelec w fazie play-out w sobotę w Zielonej Górze.

Intermarche II Zielona Góra – RKKS Rawia Rawag Rawicz 69:73 (17:36;15:7; 10:19; 27:11)

 

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00