Zastal przegrał w Łańcucie po zadziwiająco słabej trzeciej kwarcie, w której to zielonogórzanie rzucili tylko 5 punktów. – To jest takie coś irracjonalnego. Nie ma racjonalnego uzasadnienia, żeby zespół zdobył pięć punktów. Umówmy się, na poziomie przyzwoitości dziesięć, trzynaście, czternaście punktów, a nie pięć. – twierdzi szkoleniowiec.
Ponadto w środę kontuzji nabawił się Rafał Rajewicz. – Kontuzja praktycznie eleminuję go już z meczów w tym sezonie. To jest największy problem. Skręcił poważnie nogę w stawie skokowym z naderwaniem torebki i nie wykluczonym pęknięciem kości. – przyznaje opiekun Intermarche Zastalu.
Drużyna już w czwartek rozpoczęła przygotowania do trzeciego starcia, które odbędzie się 7 kwietnia. Na początek analiza przegranego spotkania, rozmowy, a później? – W piątek będziemy ćwiczyć dwa razy, w sobotę przed południem rozjeżdżamy się, niedziela wolna i w poniedziałek rano spotykamy się na pierwszych zajęciach. – dodaje Tomasz Herkt.
Pełen zapis rozmowy z trenerem znajdziecie poniżej.
Autor: Jakub Lesiński