KOSZYKÓWKA:

Stelmet zwycięża z Polpharmą, ale po trudnym meczu

Wicelider, kontra outsider. Zespół wygrywający seryjnie, kontra drużyna z jednym zwycięstwem na koncie. A zatem spacerek? Nic z tych rzeczy! Stelmet Enea BC musiał się mocno napracować, by w środowy wieczór pokonać Polpharmę Starogard Gdański. Zielonogórzanie wygrali 93:84.

Tym samym biało-zieloni zanotowali ósmy triumf z rzędu w Energa Basket Lidze. Drżeć o niego jednak musieli niemal do samego końca.

Zagraliśmy z ostatnim zespołem w tabeli. Może niektórzy pomyśleli, że będzie łatwiej, że może uda się wygrać mniejszym nakładem sił niż zazwyczaj. Byliśmy dalecy od tego, co prezentowaliśmy w innych meczach, ale nadal zostajemy na zwycięskiej ścieżce i musimy z tego wyciągnąć lekcję.Ludvig Hakanson, Stelmet Enea BC Zielona Góra

Stelmet zaczął od prowadzenia i choć nie imponował skutecznością w rzutach z dystansu, to już w drugiej kwarcie miał 15 punktów przewagi, ale goście walczyli dzielnie. Zwłaszcza w drugiej połowie. Polpharma odrabiała punkt po punkcie i w czwartej kwarcie podeszła na 4 punkty! Sensacją jednak nie zapachniało, bo ostatnie minuty należały do zielonogórzan, którzy zachowali wyraźnie więcej sił.

Stelmet w pierwszej połowie nas zdominował, nie mieliśmy trochę na to odpowiedzi. Myślę sobie, że niełatwo było zmobilizować się Stelmetowi na drugą połowę, skoro pierwsza poszła tak łatwo. Ja się cieszę z postawy naszej drużyny. Pokazaliśmy w drugiej połowie, że potrafimy grać w koszykówkę. (…) Martwi duża ilość punktów ze strat. Stelmet gra bardzo agresywnie w obronie. Szykowaliśmy się na to, natomiast nie zrealizowaliśmy tego. Punktów ze strat było zdecydowanie za dużo (26 – dom. MK)Marek Łukomski, trener Polpharmy Starogard Gdański

Najwięcej punktów dla zielonogórzan zdobyli Marcel Ponitka – 19, Drew Gordon – 18 i Jarosław Zyskowski – 17.

W sobotę Stelmet zagra na wyjeździe w lidze VTB. Zielonogórzanie zmierzą się w Kazaniu z Uniksem.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00