KOSZYKÓWKA:

Stelmet wygrywa z Avtodorem i żegna się na miesiąc z halą CRS

Stelmet Enea BC udanie pożegnał się ze swoimi kibicami w hali CRS! Zielonogórzanie pokonali w niedzielny wieczór w lidze VTB Avtodor Saratów 98:91. To siódma wygrana biało-zielonych w tych rozgrywkach.

Piszemy o pożegnaniu, bowiem zielonogórzanie dopiero za miesiąc rozegrają kolejny domowy mecz. Wczorajszy zaczęli dobrze, od prowadzenia po pierwszej kwarcie sześcioma punktami, ale na przerwę oba zespoły schodziły przy jednopunktowej przewadze Avtodoru. Goście w pierwszej połowie sporo trafiali za trzy punkty.

Stelmet z dystansu zaczął trafiać w trzeciej kwarcie. Efekt? Nawet 12 punktów przewagi po trafieniu George’a Kinga. W czwartej odsłonie goście sporą część strat jednak odrobili. Nerwową końcówkę Stelmet wytrzymał. Posłuchajmy rozmowy z Jarosławem Zyskowskim.

Cieszy, że wygraliśmy po tych ostatnich ciężkich porażkach. Nabraliśmy “psychicznie” świeżego powietrza, bo ostatnie porażki były trochę dołujące. Cieszy, że pokazaliśmy charakter, jakiego oczekiwał od nas trener. Obie drużyny grały na maksa, w Saratowie trzeci nowy trener w tym sezonie. Każdy chciał się przed nim pokazać, ale my mieliśmy trochę chłodniejszą głowę w końcówce i kilka punktów przewagi, które dotrzymaliśmy do końca.<span class="su-quote-cite">Jarosław Zyskowski, Stelmet Enea BC Zielona Góra</span>

19 punktów dla Stelmetu zdobył Joe Thomasson, „oczko” mniej George King. W zespole gości w debiucie ich trenera Donaldasa Kairysa najskuteczniejszy był Mouhammadou Jaiteh, autor 18 punktów. Teraz przed ekipą zielonogórzan przygotowania do turnieju o Puchar Polski. W piątkowym ćwierćfinale Stelmet podejmie Trefla Sopot.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00