KOSZYKÓWKA:

Stelmet nie zdobył Zgorzelca. Pierwszy mecz finałowy dla Turowa

Gospodarze potrzebowali tylko półtorej minuty aby wyjść na prowadzenie 14:11 po serii 10-0, której głównymi autorami byli Dylewicz i Chyliński. Od tego momentu niemoc rzutowa dopadła Stelmet definytwnie. Od piątej minuty zgorzelczanie zaczęli grać swoje i przyniosło im to wygraną w pierwszej kwarcie 21:13. W Stelmecie ewidentne problemy z celnością miał Quinton Hosley, który zmarnował wszystkie cztery swoje rzuty.

Na początku drugiej kwarty gra się wyrównała i drużyny walczyły kosz za kosz, w której Turów trzymał przyjezdnych na dystans 5-8 oczek. W 17 minucie Stelmet zbliżył się do ekipy ze Zgorzelca na trzy oczka, a cała pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 39-34 dla gospodarzy. Jednak co powinno cieszyć fanów Zastalu to fakt, że nasi wygrali drugą kwartę 21-18.

Trzecią kwartę mocnym ciosem otworzyli zgorzelczanie po którym wyszli na 10-punktowe prowadzenie, po którym trener Filipowski od razu poprosił o czas. Po tym Stelmet znowu zaczął grać bardziej poukładaną koszykówkę, jednak punkty zdobywali gospodarze. Całą trzecią kwartę należy podsumować jako “Turów show”, gdyż w pewnym momencie prowadzili nawet 16 punktami, jednak ostatnie minuty należały do Stelmetu.  Na tablicy widniało 62-52.

W końcówce Stelmet wrócił do gry, Koszarek robił co mógł i goście byli cały czas poniżej 10 oczek straty. Dołączył Robinson i ostatnie minuty wszyscy oglądali na stojąco. Na półtorej minuty, przed końcem z remisu Turów odskoczył na 6 punktów i to zadecydowało o wygranej.

W ekipie ze Zgorzelca wiodące było trio Collins, Kulig, Chyliński, w  Stelmecie dwoił się i troił Koszarek, z pomocą Hosleya i Robinsona w końcówce.

Pomeczowe wypowiedzi trenera Saso Filipovskiego i Łukasza Koszarka:

Saso Filipovski

Łukasz Koszarek

PGE Turów Zgorzelec – Stelmet Zielona Góra 85-77 (21-13, 18-21, 23-18, 23-25)

Stelmet: Łukasz Koszarek 18, 6 asyst, Quinton Hosley 13, 9 zbiórek, Russell Robinson 13, 4 przechwyty, Aaron Cel 10, 5 zbiórek, Jure Lalic 7, Chevon Troutman 6, 5 zbiórek, Adam Hrycaniuk 6, Przemek Zamojski 4, Kamil Chanas 0.

PGE Turów: Mardy Collins 21, 8 zbiórek, Damian Kulig 17, 10 zbiórek, Michał Chyliński 13, Aleksander Czyż 8, Tony Taylor 8, Nemanja Jaramaz 6, Filip Dylewicz 5, 9 zbiórek, Vlad-Sorin Moldoveanu 5, Kyryło Natiażko 2, Chris Wright 0.

Autor: Łukasz Ostrowski, Paweł Hekman

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00