KOSZYKÓWKA:

Kadrowicze na kadrze, reszta chwilę odpocznie

Stelmet BC Zielona Góra przed przerwą na mecze reprezentacji w ramach kwalifikacji do mistrzostw świata pokonał w sobotę w Słupsku Energę Czarnych 79:70.

Mistrzowie Polski zwłaszcza w pierwszej połowie nie zachwycili. Po 20 minutach Czarni prowadzili 5 punktami. Druga połowa należała już do zielonogórzan, wśród których najskuteczniejszy był Vladimir Dragicević. zdobywca 19 punktów. 15 „oczek” rzucił swojemu byłemu klubowi Jarosław Mokros.

W drugiej połowie ograniczyliśmy straty, złapaliśmy swój rytm i to dało nam zwycięstwo. Chciałbym życzyć Czarnym powodzenia, bo zasługują na to, żeby dalej w tej lidze być. Chciałbym, żebyście dalej walczyli.Jarosław Mokros, Stelmet BC Zielona Góra

Liderem Czarnych był Dominic Artis, który zdobył 20 punktów. Stelmet, zwłaszcza w pierwszej połowie nie mógł zdobyć punktów z rzutów z dystansu i zdaniem trenera Artura Gronka to był problem w pierwszych dwóch kwartach.

W pierwszej połowie żadnego rzutu z 13 oddanych za 3 pkt. i to zmienia układ meczu. Czarni zacieśnili środek, pozwolili rzucać, zauważyli, że nie mamy dzisiaj dnia w rzutach z dystansu. Mimo wszystko i tak rzuciliśmy 36 punktów w pierwszej połowie. Cieszę się, że nie oszaleliśmy w drugiej połowie, tylko konsekwentnie robiliśmy swoje. Z czystą głową trzymaliśmy energię. Teraz mamy dwa i pół dnia wolnego. Potem będziemy skoncentrowani na pracy. Każdy musi trochę odpocząć od siebie, od koszykówki, od wyjazdów, po to, żeby z czystą głową wrócić na dalszą część.Artur Gronek, trener Stelmetu BC Zielona Góra

Przypomnijmy, że na mecze reprezentacji Polski z Węgrami i Litwą zostali powołani Adam Hrycaniuk, Łukasz Koszarek, Filip Matczak i Przemysław Zamojski.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00