KOSZYKÓWKA:

Co wiemy o naszych Euroligowych rywalach?

OLYMPIACOS PIRAEUS
OlympiacosZwycięzca Turkish Airlines Euroligi sezonu 2011/2012 i 2012/2013 rozpoczyna dumnie kolejny sezon licząc na podobny świetny wynik sportowy. Olympiacos ma za sobą sezon marzeń, w którym w piątym meczu Final Four wygrał, choć w trakcie spotkania przegrywał nawet 15 punktami, zatrzymał mocarną CSKA Moskwa na zaledwie 52 punktach w półfinałach, a w finałach zdobył ponad 100 punktów w walce o tytuł przeciwko Realowi Madryt. Kostas Sloukas, Vangelis Mantzaris i Dimitris Katsivelis powinni odgrywać w przyszłym sezonie znacznie większe role, a Olympiacos – dodając do swojego składu Brenta Petway’a i Cedrica Simmonsa odświeży swoją “pierwszą linię”.


MONTEPASCHI SIENA 
MontepaschiOśmiokrotny mistrz Włoch (2004, 2007-2013) Montepaschi Siena wystąpi w nowym składzie, jednak jest to drużyna, która w przeszłości niejednokrotnie już demonstrowała, że wie jak szybko się odbudować i być gotową do rywalizacji. Po ubiegłorocznych zmianach Siena dwukrotnie wygrała pięć meczów z rzędu przegrywając jedynie jeden mecz w play-offach. W sezonie 2013/2014 za sterami drużyny stanie nowy trener, który sprowadzi nowe twarze do ekipy z Włoch. Przed drużyną Montepaschi stoi jednaj kasny cel: wygrać ponownie krajową rywalizację i po raz kolejny dojść jak najdalej w tabeli Euroligi.


UNICAJA MALAGA 
UnicajaNowy trener Joan Plaza, który dołączył do drużyny po świetnym sezonie w Żalgirisie Kowno, rozpoczyna nową erę w historii Malagi i chce zajść z nowym zespołem jeszcze dalej. Unicaja ma na swoim koncie bardzo dobre występy w Eurolidze – przez ostatnich 8 lat dociera do Top 16, a ubiegły sezon skończyła z wynikiem 7 wygranych i 7 przegranych spotkań, włączając w to zwycięstwa na wyjeździe w Moskwie, Madrycie i Instambule. Unicaja dodała do swojego składu świetnego strzelca – Ryana Toolsona i skrzydłowego Mindaugasa Kizminskasa. Udało im się także zatrzymać gwiazdy takie jak Earl Calloway, Fran Vazquez i Luka Zorić. Mocna obrona, szybkie tempo gry i atrakcyjna koszykówka – oto na co mogą liczyć fani w Maladze w nadchodzącym sezonie.


GALATASARAY LIV HOSPITAL 
Galatasaray LIV HospitalGalatasaray LIV Hospital Istanmul wraca do Euroligi licząc na powtórkę świetnego sezonu z rodzimej ligi. Galatarasaray wraca do rozgrywki jako mistrz Turcji pod wodzą trenera Engina Atamana. Pierwszym nowym nabytkiem drużyny jest Sinan Guler, lecz w Galatasaray pozostaną także ubiegłoroczne gwiazdy, takie jak Henry Domercant, Jamont Gordon, Carlos Arroyo, Milan Macvan czy Manuchar Markoishvili. Ze wspaniałym sparciem niebywałych tłumów zasiadających na trybunach i połączeniem doświadcznia i młodości w drużynie tylko niebo może ich ograniczać.


STELMET ZIELONA GÓRA 
Stelmet Zielona GoraMistrz Polski Stelmet Zielona Góra przebojem wbija się w europejską koszykówkę na najwyższym poziomie debiutując w Eurolidze sezonu 2013/2014. Zielona Góra ma za sobą najlepszy sezon w historii klubu, w którym wspięła się na wyżyny nie tylko w kraju, ale i poza jego granicami. W kontekście zbliżających się rozgrywek kwestią pierwszorzędną dla polskiej drużyny było zatrudnienie najlepszych polskich graczy, takich jak Łukasz Koszarek, Aaron Cel i Kamil Chanas. Wraz z kolejnymi transferami, które zapewne poznamy już niedługo, trener Mihailo Uvalin wywoła w zielonogórzanach głód emocji i stworzy zespół z jasną przyszłością i nadzieją na zakończenie tego sezonu na wielkiej sportowej scenie.


FC BAYERN MUNICH 
FC Bayern MunichFC Bayern Monachium także debiutuje w nadchodzącym sezonie w Eurolidze. To utalentowany zespół, który ma nadzieję na wprowadzenie nieco zamieszania do rywalizacji. Trener Svetislav Pesic, który ma na swoim koncie zwycięstwo w Eurolidze (w 1979 roku prowadził zespół KK Bosna) postawił na byłych mistrzów, takich jak Yotam Halperin, Tyrese Rice i Steffen Hamann. Center John Bryant ciekawie prezentuje się w ataku obok Chevona Troutmana, Robina Benzinga, Jana-Hendrika Jagla i Jareda Homana. Z takim składem Bayern jest gotów, by przedstawić całemu miastu dziką pogoń za wielkością, którą w tym sezonie i nadchodzących latach z pewnością będzie chciał udowodnić.

Autor: Paweł Hekman / źródło: www.basketzg.pl

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00