AZS:

Szczypiorniści bez niespodzianki [relacje, wypowiedzi]

Było to spotkanie 12 kolejki II ligi piłkarzy ręcznych. W hali przy ul. Prof. Szafrana na przeciw siebie stanęły pierwsza i jedenasta drużyna ligowej tabeli. W roli lidera występowali oczywiście zielonogórzanie .

Faworytem byli akademicy i potwierdzili to już po kilku sekundach, gdy bramkę zdobył Kamil Nogajewski. Gra od początku była ostra, co potwierdza żółta kartka zdobyta przez Bogumiła Buchwalda. Zielonogórzanie szybko zaczęli odskakiwać i choć rywale nie próżnowali, nie udało im się zbliżyć do rywali. W drużynie AZS-u świetnie spisywali się  bramkarze, którzy momentami bronili niesamowite dobitki. Wyróżniali się również zarówno Bogumił Buchwald jak i Kamil Nogajewski. Pochwały jednak należą się każdemu. Gospodarzy nie opuszczał pech, ponieważ spokojnie mogli zdobyć jeszcze kilka bramek. Długo konstruowali akcję, by ukraść cenne sekundy rywalom. Jeszcze w 30 minucie Buchwald miał okazję podwyższyć wynik, ale z bezpośredniego rzutu wolnego trafił w mur. Ostatecznie pierwszą połowę akademicy wygrali 15:11.

Drugą część meczu lepiej zaczęli gospodarze, którzy nadal odskakiwali. Rywale rozkręcali się z każdą akcją. Obrona AZS-u była jednak za silna dla zawodników Politechniki Wrocławskiej. Ich gra wyglądała lepiej niż w pierwszej połowie. Przewaga punktowa gospodarzy oscylowała w granicach 6 punktów. W drugiej połowie działo się nieco mniej niż w pierwszej, ale spotkanie i tak stało na wysokim poziomie. Potwierdza to liczba kibiców, którzy było licznie przybyli na to spotkanie. Emocje, zwłaszcza pod koniec kreowały nerwową atmosferę na parkiecie. W końcu nastąpiła ostatnia syrena zwiastująca zakończenie spotkania. Zielonogórzanie pokonali rywala aż 30:21.

Wygrana ta utrzymuje Zieloną Górę na czele tabeli drugiej ligi. Kluczem do zwycięstwa była świetna gra w ataku i nienaganna postawa w defensywie. Rywale w ataku popełniali głupie błędy, dzięki czemu akademicy często przejmowali piłkę i wyprowadzali groźne kontry. 

Teraz czas na VIVE. Zespół z Kielc przyjedzie do Zielony Góra w najmocniejszym składzie z takimi gwiazdami jak Sławomir Szmal, Michał Jurecki, Grzegorz Tkaczyk, czy Karol Bielecki. Spotkanie odbędzie się 11 grudnia o godzinie 19:00 w hali CRS w Zielonej Górze. Kibiców zachęcamy do zdobycia biletów. Trzeba się jednak spieszyć bo wejściówek zostało bardzo mało!

Mecz KU AZS UZ Zielona Góra vs. KS AZS Politechnika Wrocław 30:21 (15:10)

Maciej Orliński – AZS

Marek Kwiatkowski – bramkarz gospodarzy

Tomasz Gintowt – AZS

Mariusz Kwiatkowski – Trener AZS

 

Autor: Krystian Machalica

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00