AZS:

Silna Kościerzyna ograna. Teraz będzie tylko łatwiej?

Szczypiorniści KU AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego pewnie pokonali Sokół Kościerzynę 28:24. Do zakończenia sezonu ligowego zostały więc tylko dwa spotkania z teoretycznie słabszymi ekipami.

Zielonogórzanie od początku narzucili kościerzynianom swój styl gry. Do szatni schodzili pewnie i bezproblemowo prowadząc 17:9.

Parę gorzkich słów w szatni usłyszeliśmy w przerwie od trenera i to nas zmotywowało, bo w pierwszej połowie wyszliśmy jakoś nieskupieni i niezorganizowani. Bardzo dużo traciliśmy też łatwych piłek, a Zielona Góra wyprowadzała szybkie ataki i AZS zdobywał łatwe bramki. Po zmianie stron byliśmy bardziej skoncentrowani i skuteczni w ataku. Niestety zabrakło trochę czasu i ławki.<span class="su-quote-cite">skrzydłowy Kościerzyny Aleksander Bronk</span>

Zgodnie ze słowami przedstawiciela rywali emocji po przerwie było znacznie więcej, bo jak przyznali goście słowa, które usłyszeli w szatni od szkoleniowca Andrzeja Gryczki podziałały motywująco, czego efektem była lepsza gra w drugich trzydziestu minutach. To się zgadza, bowiem po gwizdku sędziego rywale akademików byli skuteczniejsi, co skutkowało tym,  że przewaga AZS-u była mniej bezpieczna niż wcześniej. To natomiast generowało coraz większe emocje, których kumulacja nastąpiła na 60 sekund przed syreną końcową. Wówczas zamieszanie po jednej z akcji doprowadziło do przemocy wśród graczy, co przerodziło się na czerwone kartki dla Kewina Polito z Zielonej Góry i Krzysztofa Jasowicza z Kościerzyny. Ostatecznie nie bez problemów wygrali zielonogórscy akademicy 28:24.

Do zakończenia sezonu ligowego pozostały dwa spotkania z niżej notowanymi rywalami. Najpierw w sobotę 19 maja AZS wyjedzie do Płocka na mecz z rezerwami Wisły, a następnie pożegna rozgrywki we własnej hali podejmując Gwardię Koszalin.

Ireneusz Łuczak, trener KU AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego

KU AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego – Sokół Porcelana Lubiana Kościerzyna 28:24 (17:9)

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00