AZS:Sport

Takie mecze aż się chce oglądać! Gorzów lepszy w derbach

Nieprawdopodobne widowisko zgotowali fanom piłki ręcznej drużyny KU AZ UZ i Stali Gorzów. W derbach Ziemi Lubuskiej lepsi okazali się goście z północy województwa wygrywając dopiero po rzutach  karnych. 

Lepiej mecz rozpoczęli akademicy prowadząc 4:1, a kilka chwil później 7:3. Od tego momentu gorzowianie jednak zaczęli poczynać sobie intensywniej i przede wszystkim skuteczniej. Szybko doprowadzili do remisu 8:8, by zakończyć pierwszą połowę wynikiem 12:12.

Niezwykle pasjonującą gonitwą punkt za punkt rozpoczęła się druga część starcia. Akademicy cały czas musieli gonić wynik, ale przewaga gości wynosiła zaledwie jedną bramkę. Nieco groźniej zrobiło się w 40. minucie, gdy swoje drugie trafienie w ciągu kilku chwil zaliczył Oskar Serpina, a swoje 5 groszy wtrącił również Miłosz Bekisz i Zielona Góra przegrywała 16:19. Ostatnie minuty spotkania to rozpaczliwa próba dogonienia gorzowian, co ostatecznie się udało golem Marcela Sroczyka. Gonitwa za rywalami rozgrzewała wszystkich, czego przykładem jest wyrzucenie Marcina Jaśkowskiego z parkietu za faul w ostatnich sekundach na Dominiku Droździku. Do rzutu karnego przy stanie 24:24 na 5 sekund przed syreną końcową podszedł Mateusz Stupiński, który do tamtej chwili wykorzystał wszystkie rzuty karne, jednak w tym kluczowym momencie przestrzelił.

Te stałe fragmenty gry skutecznie w drużynie gości wykorzystywali Aleksander Kryszeń, Mateusz Stupiński, Dominik Droździk i Mariusz Kłak. W ekipie akademików trafili Cyprian Kociszewski i Jędrzej Zieniewicz, natomiast Marcel Sroczyk i Hubert Kuliński spudłowali i gorzowianie wygrali rzuty karne 4:2. Dwa punkty jadą do północy województwa, jeden zostaje w Zielonej Górze.

Ja ratowałem zespół, nie myślałem o sobie, że wylecę z boiska. Im zostało do końca 5 sekund, a my niefortunnie straciliśmy piłkę i trzeba było podjąć decyzję w ułamku sekundy. Zdecydowałem się zatrzymać zawodnika i przerwać grę. Jest mi przykro, że nie wspomogę chłopaków w kolejnym meczu, aczkolwiek myślę, że wybiorę się tam i będę im dopingował. Odpocznę, ale będę ciężko trenował i wrócę za dwie kolejki silniejszy. Marcin Jaśkowski - zawodnik AZS-u o faulu w ostatniej akcji

Brak szczęścia. To jedna z przyczyn porażki derbowej w meczu z Gorzowem według obrotowego akademików Adama Szarłowicza.

Adam Szarłowicz – zawodnik AZS-u

 

Więcej o spotkaniu w poniedziałek o godzinie 13:00 podczas programu “Szatnia akademików” na 96 FM. Zaprasza Marcin Krzywicki

KU AZS UZ – KS Stal Gorzów 24:24 (12:12) 

AZS UZ: Zieniewicz 11, Jasiński 5, Sroczyk 3, Jaśkowski 3, Szarłowicz 2.

Stal: Stupiński 8, Serpina 7, Bekisz 3, Chełmiński 2, Starzyński 2, Kryszeń 1, Bronowski 1.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00