AZS:

Polska – Arabia Saudyjska 28:14 (14:6). Zagrali debiutanci

 

Skrzydłowy płockiej Wisły już w pierwszej połowie był zmuszony opuścić parkiet, a to z powodu pękniętej skóry na czole. Rana musiała zostać natychmiast zszyta. Uraz ten nie jest jednak na tyle poważny aby Adam Wiśniewski nie mógł zagrać w jutrzejszym spotkaniu. Znacznie gorzej wygląda sytuacja Mariusza Jurkiewicza u którego zaistniało podejrzenie złamania ręki. Dalszy występ w MŚ filaru obrony reprezentacji Polski jest realnie zagrożony o ile prześwietlenie nie potwierdziło wstępnej diagnozy. Brana jest pod uwagę sytuacja awaryjna czyli ściągnięcie do Hiszpani Piotra Grabarczyka. Niewiadomo tylko czy znajdzie się dla niego miejsce w związkowym samolocie, który ma jutro dostarczyć do Saragossy oficjeli.
 
Oprócz przykrych momenów były również pozytywne aspekty meczu z rywalem o przynajmniej jedną klasę gorszym. Michael Biegler mógł skorzystać z całej powołanje szesnastki. Po połowie zagrali bramkarze. Pierwszą Sławomir Szmal. Na swoje konto może zapisać w sumie osiem udanych na czternaście wykonanych interwecji w tym dwie przy rzutach karnych.y Drugie trzydzieści minut do dyspozycji dostał Marcin Wichary. Wykorzystał je do wszelakich możliwych granic. Wichura zatrzymał Saudyjczyków piętnaście razy, piłkę z siatki wyciagnął ośmiokrotnie w sumie jego skteczność wyniosła 65%.

Sławomir Szmal błyskawicznie ocenił spotkanie z Arabią Saudyjską

 
Na mistrzostwach zadebiutowali skrzydłowi Michał Chodara i Michał Bartczak oraz rozgrywający Marek Szpera. Najlepiej radził sobie Bartczak. Nie zmarnował żadnej z pięciu okazji jakie miał do wykorzystania, dwukrotnie trafiał ze skrzydła i trzykrotnie po szybkim ataku. Michał Chodara nie wpisał się na listę strzelców, ale cieszy go występ z orzełkiem na piersi podczas MŚ.

Michał Chodara zadebiutował na Mistrzostwach Świata w Hiszpanii

 
Ponad trzydzieści minut na parkiecie spędził Kamil Syprzak, który wciąż pracuje na zaufanie niemieckiego szkoleniowca oraz na miano następcy Bartosza Jureckiego. Młody obrotowy spisywał się bardzo dobrze. Szukał piłki, stawiał dobre podsłony i nie miał problemu ze złapaniem piłki, nawet robiąc to jednorącz. Trzeba pamiętać o kontuzji stawu skokowego, która wciąż mu dolega i nie pozwala zaprezentować maksimum możliwości.

Kamil Syprzak wciąż nie może uporać się z dokuczliwą kontuzją stawu skokowego

 
Biało – czerwoni odnieśli efektowne zwycięstwo jednak po raz kolejny w ich grze pojawił się zastój. Przez kilka minut nie byliśmy w stanie pokonać Manafa Alsaeeda, a nawet przedrzeć się przez obronę Arabii Saudyjskiej. W prosty sposób traciliśmy piłkę i bramki z kontr wyprowadzonych przez rywali. Na szczęście w porę osiągnęliśmy wyrażną przewagę bramkową.

Michał Kubisztal mecz z Arabią Saudyjską potraktował jak najbardziej poważnie

 
Arabia Saudyjska – Polska 14:28 (6:14)
 
Arabia Saudyjska:
Manaf Alsaeed (31%), Mohammad Alsalem (11%) – Mahdi Alsalem 4, Mustafa Alhabib , Hussein Almohsin, Ahmed Alharbi, Sultan Alobaidi, Abdullah Alhammad, Mohammed Alabas 2, Yousof Altaweel, Mohammed Alzaer 3, Hisham Alobaidi 1, Hussain Alhannabi 2, Seraj Alzayer, Ahmad Alabdulali 2
 
Polska:
Szmal (57%), Wichary (65%) – Syprzak 2, B. Jurecki 1, Lijewski 1, Orzechowski 5, Kubisztal 4, Jaszka 3, M. Jurecki 1, Bielecki 3, Wiśniewski 1, Krajewski 2, Bartczak 5, Chodara, Szpera.
 
 

 

 

Autor: Jan Ratajczak

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00