KULTURA:

“Miasto przestępców” – gangi kontra policja

Pierwszym zaskoczeniem, na który możemy się natknąć przy zakupie tej gry, jest brak oznakowania wersji językowej. Na okładce nie ujrzymy popularnego kółeczka z oznakowaniem PL, choć gra jest w naszym ojczystym języku. W sklepie sprzedawca zapewniał mnie, że gra jest w wersji angielskiej, choć później okazało się zupełnie coś innego. Polskie napisy, bez większych wpadek językowych są zainstalowane i bardzo ułatwiają poruszanie się w gangsterskim świecie.

Przygodę zaczynamy jako młody emigrant, który w latach 20-tych ubiegłego stulecia przybywa do Atlantic City. W czasach prohibicji, zaczyna realizację swojego ambitnego planu podporządkowania sobie całego przestępczego światka. W karierze gangstera pomagają mu w tym zwerbowani z czasem współpracownicy. Głównymi produktami, na których opiera się cały biznes, jest piwo, trunki i broń. Te produkty możemy produkować, sprzedawać i przemycać na wiele sposobów. Jeżeli mamy ochotę, możemy też zająć się zakładami bukmacherskimi, czy też piramidą finansową. Zarobione w ten sposób brudne pieniądze musimy później wyprać w legalnych interesach, takich jak apteka, lombard, itp. Naszym poczynaniom wciąż przyglądają się stróże prawa, z którymi warto utrzymywać dobre stosunki, wręczając łapówki, lub kupując od nich broń.

“Omerta – miasto gangsterów”jest strategią ekonomiczną, z elementami taktycznymi. Występują one, gdy dochodzi do walki pomiędzy gangami, lub policją. Jest to rozwiązanie dość rzadko spotykane, ale bardzo dobrze się sprawdza. Gra zawiera również elementy RPG, polegające na rozwoju poszczególnych postaci z gangu, czy też wyposażanie ich w różne elementy ekwipunku. Grafika w wersji na XBOX 360 nie powala na kolana, ale nie jest też głównym czynnikiem tej strategii. Natomiast muzyka, w początkowej fazie dość mocno wprowadza nas w klimat, lecz po kilku godzinach rozgrywki zaczyna męczyć swoją monotonią.

„Miasto gangsterów” jest solidną grą ekonomiczną, gatunkiem ostatnio dość mało popularnym, szczególnie na konsolach. W zalewie bardzo podobnych do siebie produkcji FPP, naprawdę miło możemy spędzić  czas, budując swoje przestępcze imperium. Po przejściu kampanii, mamy też możliwość gry bez scenariusza, w kooperacji, bądź w trybie wieloosobowym.

Autor: Marcin Radwański

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00