MUZYKA:

Okładka jak malowanie, wywiad i sesja Coldplay – lipcowy numer „Machiny”

Na okładce lipcowej „Machiny” lider Coldplay, Chris Martin, z żoną – Gwyneth Paltrow. Zamiast zdjęcia redakcja zdecydowała się na zamieszczenie malowanego portretu pary. „Martin i Paltrow nie fotografują się razem, nie ma ich wspólnych zdjęć. Dlatego zdecydowaliśmy się na inne rozwiązanie” – wyjaśnia Piotr Metz, redaktor naczelny „Machiny”. Dodaje, że to nie pierwsza okładka „Machiny”, której bohaterowie są malowani. Na okładce lipcowego numeru „Machiny” jednak nie tylko Chris Martin i Gwyneth Paltrow są namalowani. Cała okładka jest utrzymana w konwencji obrazka, tytuły wyglądają jak pisane odręcznie lub według wzornika.

Okładki „Machiny” są znakiem rozpoznawczym pisma. Często stają się przedmiotem debaty nie tylko środowisk artystycznych czy muzycznych. Kiedy w grudniu ubiegłego roku magazyn zamieścił na okładce Edytę Górniak ucharakteryzowaną na warszawską Syrenkę, podniosły się głosy, że to próba zmiany symbolu stolicy. W kwietniu tego roku, zamieszczając na okładce Madonnę, redakcja zmieniła tytuł pisma na „Madonna”, bo idealnie pasował do winiety magazynu. Okładki „Machiny” rokrocznie zdobywają nagrody i wyróżnienia branżowe.

Do lipcowego wydania miesięcznika dołączona jest czwarta płyta z kolekcji DVD o zespole The Beatles – „Beatlemania (1963-1966)”, czyli historia podboju muzycznego świata przez czwórkę z Liverpoolu.  

Lipcowemu wydaniu „Machiny” towarzyszy kampania promocyjna w Internecie (Korba.pl. Sport24.pl, Film.com.pl).
Autor: Machina

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00