MUZYKA:

Nie ma wstydu przed Ryśkiem

Początkowo grali bez większych sukcesów. Pewnie tylko małe sale prób na Śląsku miały okazję słuchać rockowego bluesa aż do 1997 roku, kiedy zaczęły się pierwsze festiwale, nagrody, albumy, fani i trasy koncertowe. Zawitali także do Zielonej Góry i zagrali w Kawonie 3 kwietnia – w imieniny Ryśka. Po lekkim, półgodzinnym poślizgu nieśmiało weszli na scenę. Niestety, tego dnia publika zawiodła, a opóźnienie było spowodowane oczekiwaniem na każdego fana. Większość jednak wybrała mecz Falubazu, a nie bluesa. Niech żałują.
 
Pierwsze utwory były testem zielonogórskiej publiczności żeby sprawdzić, na ile zespół może poszaleć. Panowie sprawdzili i zaszaleli. W pewnym momencie sala Kawonu zamieniła się w szaloną rock’n’rollową dyskotekę lat 50’ – 60’, która rozbrzmiewała szybkimi riffami, na parkiecie brakowało już tylko tancerzy. Doskonałym dopełnieniem gitar i perkusji były klawisze oraz genialne umiejętności Adama Lomani. Długą solówką na bębnach uraczył nas Tomasz Kwiatkowski. Przy dźwiękach harmonijki zespół cofnął wszystkich jeszcze kilka dobrych lat wstecz do bluesowych ballad i wspomnień tych, których nie ma już wśród nas. Było też trochę jamowania – przy kilku kawałkach muzycy dawali upust swoim emocjom, przelewając na instrumenty to, co im w duszy grało. Świetne improwizacje, lecz czasem troszkę za długie, no ale to tylko z plusem dla publiczności, bo występ się dzięki temu wydłużał. To wszystko było niczym wehikuł czasu – szczególnie słuchając wokalu Sebastiana nie sposób ustrzec się porównania z głosem Ryśka. Muzykom Cree udało się trafić doskonale do naszej publiczności, przez około dwie minuty domagano się bisu. I dostali, bo ,, Żeby żyć trzeba grać, żeby grać trzeba żyć” – S. Riedel.
 
 

Autor: Krzysztof Burda/fot. Krzysztof Burda

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00