MUZYKA:

Neurotyczna ryba dziś w Electrohead

Electronic body music is dead

a początek – jak rzadko kiedy – opowiemy o zespole, który już nie istnieje. Panowie rozwiązali się 3 lata temu po wydaniu trzech albumów i dwóch kompilacji. Trudno zresztą powiedzieć, ze to “zespół” – raczej projekt jednoosobowy (niejakiego Saschy Mario Klein), który nasłuchał się (jak podaje wikipedia) Skinny Puppy, Nine Inch Nails, The Cure, czy Depeche Mode.

I wear my bomb near to my heart, When i’m running
Stoned, cold, right from the start, I feel it coming

Co ciekawe – Sasha gdy stworzył Neuroticfish, wcale nie zaczął wszędzie go promować, wysyłając płytki z demówkami gdzie bądź. Tworzył sobie spokojnie i ładował to w internet. Po tym, jak Neuroticfish został w 1998 roku zaproszony do składanki “A Reflexion Of Synthpop” (obok m.in. Elegant Machinery, Alphaville czy Psyche) świat dowiedział się o nim i zaczęła się kariera…

I wear my bomb near to my chest, is it ticking?
Cold, hard, no time to rest, I feel it kicking

A co do Electronic body music is dead… Takie coś Sasha wyśpiewał w kawałku Black Again (album 2005, Les Chansons Neurotiques). Oczywista podpucha i – co by nie gadać – EBM still alive a Neuroticfish is dead… Ale dla tych z Was, którzy lubią chłodniejsze, acz melodyjne dźwięki, Neuroticfish powinien być miły do słuchania.

Co by nie gadać, Sasha osłuchał się w Depeche Mode. I to w jego muzyce słychać. Ale nie w sensie prymitywnego naśladownictwa. Słychać to w zimnych, syntetycznych dźwiękach, których neurotycznej rybie powinny zazdrościć takie Apoptygmy czy VNV…

I don’t need the city, it never cared for me.
I don’t need this pity, of tranquility.
I want to see the blue sky, but darkened clouds I see.
I don’t need the city, I don’t need this…

Bo Neurotic fish to żadne synthpopowe wypociny, jakich słyszeliśmy setki. To bardzo konkretnie i konsekwentnie prowadzony projekt, który jest… świeży. Ma na dodatek to “coś”, co sprawia, że muzyki się słucha całością, a nie jednym uchem. Jest to bardzo dojrzała muzyka, z emocjonalnymi i wiele mówiącymi tekstami oraz zdecydowanie “lekką ręką” do melodii. Być może tych melodii jest w niej troszkę za wiele. Być może. Mi nie przeszkadza. Niektórzy piszą w internecie, że Neuroticfish fragmentami przypomina EBM. Nie znam takich fragmentów, ale gdyby zabrać tej muzyce połowę melodii, byłby to taki alternative, jakich mało!

Neuroticfish – Why Don’t You Hate Me

A zatem w czwartek, 8 września, w Akademickim Radio Index, na częstotliwości 96 fm posłuchacie od godz. 20.00 do 21.00 audycji Electrohead o neurotycznej, elektronicznej rybie.

W czwartek, 8 września 2011 roku o godz. 20.00:
– Włączcie
– Sport może potrwać z 5 minut, zatem Electrohead zacząć się może o 20.05;
– Jeśli nie macie radia lub nie mieszkacie w Zielonej Górze – .

Chcecie zaproponować coś, co mogłoby polecieć w którejś z następnych audycji? Piszcie w komentarzu! Zapraszamy na nasz facebook:

UWAGA – zapraszamy również do słuchania co wtorek audycji o oldschoolowym EBM prowadzonej przez D-VISION w radio internetowym

Jakby kto pytał, kiedy będzie eurodisco część druga… Będzie. Za kilka tygodni 🙂
W audycji nr 58 przewiduję kanadyjczyków zwących się Junior Boys. Ale nie jest to pewie na 100 proc.

Are you connected?!

Autor: Marek Pakoński

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00