Jest nim Kev Fox, który już od kilku lat żyje w Polsce i współtworzy z tutejszymi, a także brytyjskimi muzykami. Jego przygoda z Krajem nad Wisłą zaczęła się od znajomości z Andrzejem Smolikiem, który wypatrzył go na jednym z jego koncertów. W ten sposób Kev brał udział w nagrywaniu najnowszej płyty jednego z bardziej cenionych polskich producentów, zatytułowanej “4”. Sam słynie z tego, że jest muzykiem bardzo pracowitym. Nie boi się długich tras koncertowych, podczas których solidnie promuje swoją muzykę. Robi to na tyle mocno, że jego debiutancka epka wydana własnym sumptem, rozeszła się w liczbie 5000 sztuk. Jak zdradził nam Janusz Mucha, właściciel Zielonej Jadłodajni, odbyło się to bez żadnej pomocy promocyjnej ze strony wytwórni tudzież mediów.
Wczoraj natomiast miała miejsce premiera pierwszego długograja Keva Foxa “King For A Day”. Wydaniem tego materiału zajęła się zielonogórska wytwórnia Gusstaff Records. Płyta według słów Janusza Muchy powinna zadowolić fanów szeroko pojętego songwrittingu, a także miłośników twórczości takich artystów jak PJ Harvey czy Radiohead.
Koncert Keva Foxa odbędzie się w Zielonej Jadłodajni w środę 4 kwietnia o godzinie 20. Wstęp na to wydarzenie kosztuje 15 zł w przedsprzedaży i 20 zł w dniu koncertu. Natomiast po godzinie 17 Kev Fox będzie gościem Akademickiego Radia Index, gdzie oprócz udzielenia odpowiedzi na kilka pytań, zaprezentuje próbkę swojej twórczości na żywo.
Autor: Michał Cierniak