MUZYKA:

Adele “25” [Płyta Tygodnia]

Na tym jednak nie zakończyła się jej dobra passa. W 2012 roku, razem z Paulem Epworthem, przygotowała tytułowy utwór do filmu ‘Skyfall’, kolejnej odsłony opowieści o przygodach Jamesa Bonda. Jak sama mówiła: to był jeden z najwspanialszych momentów w moim życiu. Piosenka, która stała się jedną z najwyżej notowanych na listach przebojów ze wszystkich Bondowskich tematów, przyniosła jej nagrodę Golden Globe, a nawet Oscara, w kategorii „najlepszej oryginalnej piosenki”. W 2013 roku, gdy Adele pojawiła się podczas gali wręczenia nagród Grammy (gdzie otrzymała nagrodę w kategorii „najlepsze popowe solowe wykonanie” za utwór ‘Set Fire To The Rain’), ogłosiła, że rozpoczęła pracę nad swoim trzecim albumem. Płytą, która zgodnie z tradycją, otrzymała tytuł 25 (od wieku w jakim Adele zaczęła nad nim pracę).
 
Wszystko zaczęło się od kupienia notatnika. „Robię to przy każdej płycie. Kupuję nowy notes, wącham go – bo zapach jest bardzo ważny – a potem biorę gruby flamaster i piszę na tytułowej stronie mój wiek. Po liczbie „25” znalazło się pięć wykrzykników, bo to było jak zadanie sobie pytania: „jak do cholery to się stało?”.” Jak twierdzi, powstała płyta o starzeniu się i tęsknocie za czasem, gdy miała osiemnaście lat i piła z przyjaciółmi po dwa litry cydru dziennie w Brockwell Park. „To były najbardziej prawdziwe i najlepsze chwile mojego życia. Żałuję, że wtedy nie wiedziałam, iż nie będę mogła już więcej usiąść w parku i wypić butelki cydru.”
 
Praca nad albumem rozpoczęła się w 2013 roku, ale jak przyznaje Adele, zaczęło się niezbyt komfortowo. Od blokady twórczej. W końcu, zainspirowana nowym doświadczeniem, jakim było zostanie matką, postanowiła wrócić do studia. Jej syn miał wtedy osiemnaście miesięcy, a Adele zabrała się za komponowanie z zamiarem napisania piosenek o macierzyństwie. Zaprosiła do współpracy przyjaciela i producenta Kida Harpoona, ale i wówczas miała odczucie, że sesja nagraniowa jest bezproduktywna. „Nie wiem dlaczego, ale nie byłam gotowa. Po prostu nie mogłam znaleźć do siebie dostępu.” Wyjazd do Nowego Jorku i praca z Ryanem Tedderem też okazała się niesatysfakcjonująca. Choć powstał wtedy utwór ‘Remedy’, dotyczący jej najlepszego przyjaciela, dziadków, chłopaka i syna.
 
Niezadowolona z dotychczasowego efektu pracy nad płytą, zwróciła się do światowej sławy producenta Ricka Rubina, ale ten zasugerował, że powinna powrócić do etapu komponowania, bo jak uznał, brakowało tym piosenkom głębi i spójności. Przełomem okazało się spotkanie z producentem Gregiem Kurstinem. „Nagle wszystko ze mnie wypłynęło” – wspomina tamten moment Adele. To wtedy między innymi powstał utwór ‘Hello’, który jako pierwszy z nowych piosenek ujrzał światło dzienne już w październiku. Do utworu powstał teledysk.
 
 

Autor: Mateusz Kasperczyk

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00