SPORT:WAŻNEZIELONA GÓRA:

ZKS Palmiarnia blisko do gry o medale i do… degradacji

Kolejny duży krok do pozostania w Lotto Superlidze zrobili w miniony weekend tenisiści stołowi ZKS-u Palmiarni. Zielonogórzanie po zaciętym meczu pokonali w Bytomiu Polonię 3:2.

Dwa mecze wygrał Japończyk Taisei Matsushita, ale decydujący krok – na wagę zwycięstwa – należał do debla Kamil Nalepa – Mateusz Zalewski. Mówi Lucjan Błaszczyk, trener zielonogórzan.

To był bardzo ciężki mecz i bardzo ważny w kontekście utrzymania i walki o play-off. Wysunęliśmy się znowu na ósme miejsce, które premiowane jest walką o medale. Jest bardzo blisko do góry, ale również do spadku. Losy się ważą, dwie drużyny nie mają szans, zostają cztery zespoły, w walce o dwa miejsca. Różnice są minimalne.

ZKS w tabeli tzw. grupy spadkowej jest na czele, mając jednak tylko dwa punkty przewagi nad strefą spadkową i czwartą w tym zestawieniu ekipę z Torunia. Błaszczyka pytamy czy w trzech ostatnich meczach zielonogórzan w marcu znów zagra rewelacyjny Japończyk. Matsushita w ostatnich trzech meczach rozegrał pięć pojedynków, z których przegrał tylko raz.

Wolałbym już zagrać naszym składem, który na co dzień jest w Drzonkowie. Raz, ze względu na nasze słabe finanse, a dwa, uważam, że młodzi zawodnicy powinni już brać odpowiedzialność na swoje barki. Myślę, że zagramy już bez Taisiego. Rzeszów już raz pokonaliśmy bez niego za trzy punkty, dlaczego mielibyśmy tego nie zrobić drugi raz.

Walka o utrzymanie jest zacięta, bo z ligi w tym roku spadają aż cztery zespoły. Kolejny mecz ZKS zagra w kolejny piątek, 3 marca z Dojlidami Białystok.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00