ZIELONA GÓRA:

Zielona już tylko S3? Dylemat między ochroną lasu a budową strefy

Strefa gospodarcza Zielona S3 będzie mogła powstać. Radni przegłosowali uchwałę o zmianie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania dla terenów przy trasie S3 i w rejonie jej węzła. Wcześniej wokół tematu rozgorzała spora dyskusja.

Prezydent przyznał, że sprawa jest kontrowersyjna ze względu na wycinkę lasu. W trakcie sesji argumentował, że przy innych inwestycjach także wycinano drzewa, np. przed budową szkoły na Osiedlu Zastalowskim. Przedstawił też informacje o zalesieniu miast w Polsce. Wynika z nich, że na jednego mieszkańca Zielonej Góry przypada 1142 metrów kwadratowych lasu. Średnia w Polsce to 191 metrów kwadratowych. W ocenie radnego Jacka Budzińskiego te dane to manipulacja.

Budujemy strefę na terenie starej Zielonej Góry. Pan prezydent próbował nam wytłumaczyć, że jesteśmy najbardziej zalesionym miastem w Polsce. Fakt, ale to dotyczy byłej gminy. Stara Zielona Góra jest zalesiona tylko w 3%. Na obrzeżach starej Zielonej Góry tniemy drzewa na potęgę, nie mówiąc już o tym, co dzieje się w mieście. Ile drzew jest usuwanych pod różnymi pozorami.Jacek Budziński

Budziński zaznacza, że kilka miesięcy temu jako mieszkaniec Osiedla Pomorskiego poparł utworzenie strefy między S3 a łącznikiem tej trasy. Prezydent zaproponował jednak wariant z drugiej strony łącznika i większy obszar strefy. Nie zgodził się też na pozostawienie półkilometrowego odcinka lasu dla mieszkańców.

Wypowiedź radnego Prawa i Sprawiedliwości zaskoczyła prezydenta Janusza Kubickiego. Uważa on, że brak kolejnej strefy gospodarczej w mieście byłby dużym błędem.

Jest w tej chwili wyścig w Polsce. Są chętni na wielkie inwestycje. Jeżeli możemy walczyć o takie zakłady jak Jaguar, jak kiedyś Opel w Gliwicach, to chyba warto przystąpić do takiej gry. Więc walczymy o to, by Zielona Góra była miastem, które się rozwija. Jeżeli to by się udało, byłby to wielki sukces i spokój funkcjonowania miasta przez najbliższe kilkadziesiąt lat. Rozumiem, że jest to teren leśny, ale mimo to Zielona Góra dalej będzie najbardziej zielonym miastem w Polsce.Janusz Kubicki

Z mieszanymi uczuciami na zmianę studium patrzył za to radny Mariusz Rosik. Wpływ na to miał podwójny punkt widzenia: mieszkańca i leśniczego.

Jako radny jestem za tą strefą, jako mieszkaniec też, bo chcę, żeby miasto się rozwijało, by były nowe miejsca pracy. Ale jako leśniczy, który pracuje w tym miejscu ponad 30 lat i widzi, jak ten las rósł, rośnie, trochę żałuję tego lasu. Chcąc się rozwijać, trzeba coś poświęcić, jakiś kawałek lasu. Tylko żałuję, że to jest akurat na moim leśnictwie.Mariusz Rosik

Zielona S3 to planowana trzecia strefa gospodarcza w Zielonej Górze. Ma liczyć prawie 400 hektarów, co wiązałoby się z wycięciem 300 hektarów lasu.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00