ZIELONA GÓRA:

Zamiast kwiatka dla pana i pani…

… pomagamy dzielnej Ani. To hasło kolejnej akcji dla Ani Orłowskiej, zielonogórzanki, która za chwilę skończy roczek i – w co wszyscy gorąco wierzą – powodzeniem skończy się też misja zbierania pieniędzy na najdroższy lek świata.

Ania zmaga się z rdzeniowym zanikiem mięśni, od wielu miesięcy trwa zbiórka na kosztowną terapię genową. Zebrana kwota zbliża się do 8 mln zł, potrzeba jeszcze niespełna pół miliona. Z inicjatywą wychodzą tym razem nauczycielki z zielonogórskich szkół – Szkoły Podstawowej nr 18 i V Liceum Ogólnokształcącego. W piątek zakończenie roku szkolnego, panie proponują, żeby tym razem uczniowie zrezygnowali z kwiatów dla nauczycieli, na rzecz pomocy Ani.

Nie jest tajemnicą, że rodzice obdarowują nas kwiatami. Kwiaty są przepiękne, ale chwilowe. Pomoc będzie realna, namacalna.
Zapraszamy rodziców, uczniów, zamiast kwiatów, wrzućcie do skarbonki dla Ani. W tym roku troszeczkę inaczej. Namawiamy też do tego inne szkoły.

Nauczycielki do udziału w akcji namawiają też inne szkoły. Namawia też Jarosław Skorulski, naczelnik Wydziału Oświaty i Spraw Społecznych Urzędu Miasta Zielona Góra. – Pięknie się te wakacje rozpoczną, jeśli okaże się, że uzbieraliśmy pieniądze dla Ani – mówi Skorulski.

Zawsze ten kwiatek był symbolicznym podziękowaniem dla nauczyciela na koniec. Niektórzy nie wyobrażają sobie zakończenia bez tego kwiatu, a ja przekonuję, że może być. Że może być dużo większa radość, jeżeli uda się uzbierać dla Ani te ostatnie, brakujące pieniądze. Jeżeli włączą się też inne szkoły, to będzie mi na sercu bardzo ciepło.

Akcja „Zamiast kwiatka dla pana i pani, pomagamy dzielnej Ani” to jedna z wielu akcji, mająca doprowadzić do końca zbiórki dla małej zielonogórzanki. W sobotę, 26 czerwca uroczysty koncert z okazji pierwszych urodzin dziewczynki planowany jest na parkingu hali CRS przy okazji sportowego festynu, o którym piszemy poniżej.

Ania Orłowska niebawem kończy roczek. Będzie koncert! Cel? Zamknięcie zbiórki

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00