Kto powiedział, że kobiety są słabe i nudne, nigdy nie spotkał na swojej drodze Amazonek. One mają więcej siły niż niejeden mężczyzna i więcej werwy niż większość młodzieży. Jak spędzają wakacje? Nie siedzą, ale jeżdżą konno, pływają na basenie i integrują się z nieskrywaną radością.
Wakacje to formalna przerwa w działalności Stowarzyszenia Zielonogórskich Amazonek. Panie jednak, zamiast siedzieć w domach, wybrały się na obóz i hipoterapię do Przylepu, wraz z Amazonkami z Niemiec. Były tańce, ćwiczenia, masa przebierania i wspólnej zabawy – o wyjeździe, który trwał od 13 do 22 lipca, opowiada Anna Czyż, prezes Zielonogórskich Amazonek.
Anna Czyż
We wrześniu ponownie w siedzibie Amazonek przy ulicy Dąbrowskiego 35, będą się odbywać czwartkowe spotkania m.in. z lekarzami, terapeutami, czy coachami oraz na spokojnie we własnym gronie kobiet, które nigdy się nie poddają, szczególnie jeżeli chodzi o pokonanie nowotworów. Panie szykują kolejny wyjazd do Przylepu, który trwać będzie od 10 do 19 października. Tym kobietom trzeba pogratulować werwy i energii.