ZIELONA GÓRA:

W. Haręźlak o oświacie: sytuacja jest wyjątkowa. To dla nas wielki sprawdzian

W Zielonej Górze odbyło się spotkanie władz miasta z dyrektorami placówek oświatowych, także tych niepublicznych. Od poniedziałku, szkoły, przedszkola i żłobki zostaną zamknięte.

Do piątku placówki oświatowe na zasadzie opieki świetlicowej przyjmą dzieci, których rodzice nie są w stanie tak szybko zagwarantować opieki. Sytuacja jest dynamiczna, o czym mówiła w programie Prezydent na 96 FM Wioleta Haręźlak, dyrektor Departamentu Edukacji i Spraw Społecznych Urzędu Miasta.

Można przyprowadzić dziecko do żłobka, przedszkola i szkoły. W tej ostatniej, dziecko nie będzie miało lekcji, będzie zaopiekowane w świetlicy. To dotyczy tylko tych dzieci, kiedy rodzice potrzebują jeszcze trochę czasu, żeby przeorganizować jeszcze trochę swoje życie zawodowe.<span class="su-quote-cite">Wioleta Haręźlak</span>

W myśl tego, co mówi ministerstwo edukacji, placówki będą zamknięte przez dwa tygodnie, do 25 marca. Zamknięcie szkół nie powinno wpłynąć na terminy egzaminów, ale jak zaznacza Wioleta Haręźlak, uczniowie nie powinni traktować czasu bez szkoły jako ferii.

Wierzę w to i wiem o tym, że nauczyciele spowodują, iż uczniowie nie będą traktować tego czasu jako wypoczynku i ferii, ale na pewno będą mieli określone zadania do wykonania. Będzie to powtórka materiału, będą to ćwiczenia, które będą później sprawdzane, już po powrocie do szkoły.<span class="su-quote-cite">Wioleta Haręźlak</span>

Dyrektor Departamentu Edukacji i Spraw Społecznych powiedziała na antenie Radia Index, aby ograniczyć kontakt dzieci z osobami starszymi. – Nie jest dobrym pomysłem oddawaniem naszych pociech pod opiekę dziadków, bo to największa grupa ryzyka – dodała Wioleta Haręźlak.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00