ZIELONA GÓRA:

Śmieci wysypują się z naszych kubłów. Jak to ograniczyć?

ZGK i zarządcy nieruchomości szukają rozwiązań

Zielona Góra ma problem z dużą ilością odpadów. Mieszkańcy uważają, że śmieci zalegają, ponieważ są zbyt rzadko wywożone. Zakład Gospodarki Komunalnej tłumaczy się zaś tym, że źle wypełniane są deklaracje. W dokumentach widnieje mniejsza liczba osób, niż faktycznie zamieszkuje gospodarstwo domowe. Niektórych też w ogóle nie ma w systemie.

Aby wyjaśnić kilka kwestii, ZGK zorganizował spotkanie z zarządcami nieruchomości.

Na wiosnę tego roku, kiedy przeprowadzaliśmy waloryzację cen za śmieci. Organizowaliśmy spotkanie z zarządcami nieruchomości. Sugerowaliśmy i zapewnialiśmy, że na jesień zrobimy weryfikację tego, co zostanie zgłoszone, wprowadzone. Po tych paru miesiącach zaczęliśmy to weryfikować. Ewidentnie widać, że pojawił się problem większej ilości śmieci niż kubłów na śmieci. Co oznacza, że generalnie w naszej ocenie jest spora grupa osób, która nie jest ujęta w systemie. Zarządcy w jakiejś formie tego nie zgłosili. I dlatego to spotkanie – żeby poszukać jakiegoś rozwiązania.Krzysztof Sikora, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej

Administratorzy zwracają jednak uwagę, że nie mają zbyt wielu kompetencji, by kontrolować mieszkańców. Zakład powinien zaś wcześniej przygotować się do zmian w gospodarce odpadami.

Wydaje mi się, że Zakład Gospodarki Komunalnej nie jest absolutnie przygotowany od strony logistycznej do tego typu przedsięwzięcia. Nie da się naszego społeczeństwa w ciągu kilku miesięcy namówić do tego, żeby zajęło się edukacją. To jest proces długofalowy. Zakład Gospodarki Komunalnej ceduje to troszeczkę na nas, że mniej pieniędzy wpływa, a więc są problemy finansowe na poprawienie logistyki. Z czym ja osobiście się nie do końca zgadzam. Gdyby w momencie reorganizacji spółki ZGKiM był przeprowadzony przetarg, myślę, że mogłoby być dużo, dużo lepiej.Janusz Jabłoński, kierownik administracji os. Przyjaźni

Prezes ZGK przedstawił przykładowe propozycje rozwiązania problemu odpadów. Niektóre samorządy opierają się na wskaźnikach miesięcznego zużycia wody. To pozwala się zorientować, ile osób mieszka w gospodarstwie. Na jednego zielonogórzanina przypada 2,7 metra sześciennego wody. Jeden z zarządców zasugerował zaś, by sprawdzać mieszkańców po numerze PESEL.

Zarządcy nieruchomości dopytywali również, skąd wzięły się dane o przeciętnej liczbie wyrzucanych śmieci. ZGK podaje, że zielonogórzanin produkuje rocznie 271 kilogramów odpadów.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00