We wtorek w Zielonej Górze spotkali się przedstawiciele miast, w których obecny jest żużel. Samorządowcy w Palmiarni dyskutowali nie tylko między sobą, ale również z obecnymi na spotkaniu żużlowymi działaczami.
– Jak któryś z prezydentów ma dobry pomysł i go zrealizował, to dlaczego inni mają nie skorzystać – powiedział w audycji Prezydent na 96 FM Janusz Kubicki.
Włodarz Zielonej Góry był gospodarzem wtorkowego spotkania. W audycji Radia Index mówił o głównych problemach, z którymi mierzą się samorządy, które wspierają sport żużlowy.
Dla nas najważniejsze są kwestie infrastrukturalne, czyli jakie wymogi muszą spełniać stadiony. Kiedy i jak mogą się zmienić, żeby móc organizować wspaniałe widowiska. Jest to jeden z istotnych elementów, o którym samorządowcy mówią. Nie na wszystko nas stać, a czego oczekują żużlowy związek i telewizja. Drugi problem, to szkolenie dzieci i młodzieży. Rozmawiają o tym prezydenci nie tylko tych miast, gdzie jest ekstraliga.<span class="su-quote-cite">Janusz Kubicki</span>
To nie pierwsze tego typu spotkanie gospodarzy miast. Poprzednie odbywały się w Lesznie, Grudziądzu i Gnieźnie. – Mówimy jednym głosem – przekonywał Janusz Kubicki.
Każdy z nas ma inne problemy, ale każdy z nas ma też różne rozwiązania. Tarnów ma problem ze stadionem, chciałby wrócić do ekstraligi. Lublin, Grudziądz, a także i Zielona Góra w pewnym sensie też ma ten problem. Modernizacja u nas też nie jest zakończona. Ponadto szukamy miejsca na mini tor, a zdaje się, że znajdziemy rozwiązanie. Chodzi o to, żeby adepci, którzy mają w przyszłości zastąpić Dudka czy Protasiewicza, mieli gdzie rozpocząć swoją przygodę ze sportem żużlowym.<span class="su-quote-cite">Janusz Kubicki</span>
Kolejnym krokiem ma być powołanie stowarzyszenia miast wspierających rozwój sportu żużlowego. miast. Następne spotkanie prezydentów planowane jest na początku marca we Wrocławiu.