SPORT:ZIELONA GÓRA:

Półmaraton Zielonogórski na drugim końcu świata?

Jak wygląda bieganie w dobie koronawirusa? Jak będzie wyglądać jedna z flagowych i największych biegowych imprez w naszym regionie? Mowa o Półmaratonie Zielonogórskim. Ten odbędzie się w tym roku, ale na innych zasadach.

Impreza odbędzie się w dniach od 10 do 13 września. Została rozproszona na kilka dni, bo nie będzie miała wspólnego startu tylko odbędzie się w formie korespondencyjnej. Co się kryje za tym pojęciem? To pytanie do Piotra Sztermera, współorganizatora imprezy.

Jest to rozegranie tego biegu nie w Zielonej Górze, ze względu na to, jakie są obostrzenia w kraju, wyglądać to będzie w ten sposób, że biegacze zapisują się na nasz bieg, tak jak zawsze. Nie będzie tylko wspólnego startu. W momencie zapisów będzie możliwość pobrania aplikacji, która pozwoli ten bieg zarejestrować.

I tak można biec nawet z najodleglejszego zakątka świata. Organizatorzy planują nawet nagrodzić półmaratończyka, który zdecyduje się na start w najbardziej oddalonym miejscu od Zielonej Góry. Wspólne będą za to treningi. Pierwszy już jutro. I tak w każdą środę aż do imprezy. Start 19:00 pod „Medykiem”.

Co roku biegniemy wspólnie biegniemy sobie trasą półmaratonu. Będzie też nasza grupa pacemakerów. Oni będą też na biegu. 

Limit na treningach wynosi 150 osób. Zapisy prowadzone są na stronie Półmaratonu Zielonogórskiego. Więcej informacji w całej rozmowie z Piotrem Sztermerem na portalu wZielonej.pl.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00