LUBUSKIE:ZIELONA GÓRA:

Personel medyczny potrzebny od zaraz!

– Wszystkie ręce na pokład – apelują wszędzie i do wszystkich przedstawiciele Szpitala Uniwersyteckiego. Jeden z nich, dr Bartosz Kudliński o potrzebach dotyczących personelu, na rzecz powstającego szpitala tymczasowego, mówił w audycji Mamy nosa do biznesu.

Gość Macieja Noskowicza powiedział wprost: przyda się każda para rąk do pracy.

Kogo potrzebujemy? Oczywiście potrzebujemy przedstawicieli wszystkich służb medycznych. Pracowników służby zdrowia, fizjoterapeutów, psychologów, rehabilitantów, oczywiście lekarzy anestezjologów, lekarzy innch specjalności, pielęgniarki. Wszystkich.

Przedstawiciel Szpitala Uniwersyteckiego mówił o ogromnych potrzebach, choć na tym etapie powstania szpitala nie był w stanie określić potrzeb liczbowo. Przypomnijmy, że szpital tymczasowy powstaje w budynku Centrum Zdrowia Matki i Dziecka. Ma ruszyć na początku grudnia.

My jesteśmy dopiero na etapie budowania bazy. Przeliczamy obsadę stanowisk, mamy kolejne spotkania. Na dobrą sprawę, do 20 listopada będziemy mieli dokładny rozkład potrzebnego personelu. My jako szpital wystosowaliśmy do wojewody szacunkowy operat, który dotyczy poszczególnych zawodów medycznych. Ja podkreślam, że w całej akcji nie chodzi wyłącznie o personel medyczny, ale również wolontariuszy, którzy mogą nam pomóc w innym zakresie.

Gdzie szukać specjalistów? To też pytanie do naszego gościa. Dr Kudliński przyznaje, że w naszym kraju wśród personelu medycznego nie ma nadwyżki.

Ja nie mam dobrych informacji: tych ludzi nie ma i ich nie będzie. Wykształcenie samodzielnego specjalisty to jest kilkanaście lat. I to żmudnego i trudnego szkolenia. Nie istnieje na rynku nadmiar kadry medycznej. Jeżeli przesuniemy kogoś z jednego miejsca w drugie, to jego pierwotne miejsce będzie dysfunkcyjne.

Cała rozmowa do zobaczenia na portalu wZielonej.pl.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00