Oni ożywią deptak

W Zielonej Górze od kilku tygodni działa Stowarzyszenie Nasz Deptak i ma w planach wiele interesujących pomysłów na to jak można zmienić zielonogórską starówkę.  O planach rozmawialiśmy z Mariuszem Woźniakiem, prezesem stowarzyszenia Nasz Deptak. – Część tych planów zielonogórscy kupcy, gastronomowie i osoby chętne do wspólpracy są w stanie zrealizować sami, własnymi środkami takimi jak: wydanie kart klienta ze zniżkami w sieci stowarzyszenia, promocje dla klientów, część atrakcji na deptaku typu: występy, przedłużenie godzin otwarcia, zwrot opłat za parkowanie.

A jakie akcje są w przygotowaniu. – Przygotowujemy emisję kart klienta, akcję “Na starówce kupujesz – za darmo parkujesz”, przygotowujemy broszury informacyjne o tym co się dzieje, dlaczego warto wrócić na starówkę, dlaczego warto tam przebywać – tłumaczy.

Spytaliśmy również jakimi tematami zajmują się członkowie stowarzyszenia. –Tematy typu np. zrealizowanie systemu wystawienniczego, który byłby czynny cały rok czy cykliczne jarmarki na domkach wystawienniczych, prowadzenie miejsc rekreacji dla dzieci, gdzie trzeba jednak zakupić pewne sprzęty; oczywiście ktoś się musi nimi opiekować – tutaj byłaby rola stowarzyszenia jego członków. Tego typu inicjatywy czy tez już koncerty i inne wydarzenia wymagają wsparcia finansowego. Tak się dzieje w wielu miastach, nie tylko w Polsce, i mamy nadzieję, że u nas też tak się stanie.

Organizacja działa dopiero od kilku tygodni, a już w sierpniu chce przedstawić radzie miasta swoją koncepcję na ożywienie starówki. Jeśli macie jakieś interesujące pomysły na imprezy, wystawy czy koncerty to możecie zgłosić się do stowarzyszenia, które zapewnia, że”… każdy pomysł jest cenny i jeżeli będzie możliwy do realizacji to pewnie z niego skorzystamy…” – zapewnia prezes Mariusz Woźniak.