ZIELONA GÓRA:

Odwołane imprezy w Zielonej Górze. Władze miasta uspokajają i przekazują rady

W Szpitalu Uniwersyteckim przebywa pacjent z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem. Placówka zamknęła oddział zakaźny dla pacjentów z zewnątrz. Środki bezpieczeństwa wprowadza również miasto.

Wszystkie imprezy masowe w ciągu najbliższych dwóch tygodni zostaną odwołane. Koronawirus najbardziej dotyka osoby starsze, powinny więc one szczególnie unikać zgromadzeń. – Na razie nie ma konieczności przeprowadzania kwarantanny u kogokolwiek – mówi prezydent Janusz Kubicki.

Po konsultacjach z wojewodą podjęliśmy decyzję, że wszystkie imprezy masowe, które są zaplanowane w najbliższych dwóch tygodniach, zostaną odwołane. Jest to element zapobiegania. Jak państwo wiecie, ten przypadek, który pojawił się w Polsce, to osoba, która przyjeżdżała z Niemiec właśnie z imprezy masowej. Więc uważamy, że lepiej zapobiegać takim wydarzeniom niż prowokować los. Wszystkie inne elementy związane z funkcjonowaniem miasta są zabezpieczone i będą funkcjonowały normalnie. Na dziś nie ma konieczności przeprowadzenia kwarantanny u kogokolwiek z mieszkańców miasta.<span class="su-quote-cite">Janusz Kubicki</span>

Przewodniczący rady miasta, Piotr Barczak przypomniał, że ważna jest profilaktyka i to, by zachować spokój. Podkreślił, że pacjent zarażony koronawirusem nie pochodzi z Zielonej Góry.

Ten przypadek został stwierdzony na oddziale zakaźnym szpitala w Zielonej Górze. Natomiast nie jest to pacjent z miasta Zielona Góra. Aczkolwiek ważne jest to, żeby zapobiegać kolejnym ewentualnym przypadkom zarażenia. Ważne jest też to, żebyśmy wokół siebie nie podgrzewali atmosfery. Myślę, że dzisiaj nie potrzeba tego, żeby matka nagle przestała przytulać swoje dziecko ze względu na to, że zakasłało. Natomiast oczywiście jeżeli mąż przyjechał z zagranicy i ma tego typu objawy, to tu jest całkiem inna procedura i tę trzeba zastosować.<span class="su-quote-cite">Piotr Barczak</span>

Prezydent Janusz Kubicki zapewnił, że nie ma powodu do paniki i robienia większych zakupów. Nie ma też potrzeby zamykania żłobków czy przedszkoli.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00