ZIELONA GÓRA:

Nieznane zdjęcia i historia drukarni [Nieznana Zielona Góra]

„Grünberger Wochenblatt” – największe czasopismo przedwojennego miasta swoje początki miało w I poł. XIX w. Związane one były z drukarzem Kriegiem. W 1836 r. całą drukarnię zakupił Martin Siebert, a w 1838 r. pracę w niej rozpoczął Wilhelm Levysohn.

Współpraca była dość konfliktowa, a w związku z tym w 1842 r. Levysohn przejął drukarnię, księgarnię oraz gazetę. Jednak dopiero w 1856 r. przenosi się na pl. Pocztowy skupiając wszystkie instytucje w jednym miejscu. Gazet jest kopalnią wiedzy o naszym mieście. Dotychczas wiedzieliśmy, jak wyglądał budynek redakcji z zewnątrz. Jednak nie pokazywano zdjęć wnętrz… Aż do dzisiaj.

Dosłownie przed kilkoma dniami otrzymałem zaskakujący prezent – dziewięć nigdy wcześniej nie publikowanych i nie prezentowanych zdjęć z wnętrz redakcyjnych i drukarni „Grünberger Wochenblatt” z lat 30. XX w. Zapytacie jednak, skąd pewność, że to drukarnia z naszego miasta. Świadczą o tym gazety z charakterystycznym tytułem oraz widoki zza okien.

Na fotografiach uwidoczniono m. in. różnego rodzaju maszyny drukarskie, prasy ręczne, odlewarki, suszarki papieru oraz kaszty z czcionkami drukarskimi przy których stoją lub pracują ludzie. Na jednym zdjęciu ukazano nawet miejsce najprawdopodobniej korektora lub redaktora naczelnego, o czym świadczyć mogą licznie zgromadzone słowniki i notatki.

Dzięki tym zdjęciom wiemy, że drukarnia zlokalizowana była na parterze budynku i była w pełni zautomatyzowana. Poczyniono spore inwestycje i jak widać zastosowano najnowocześniejsze maszyny drukarskie. Nie dziwi fakt, że nakład gazety sięgał nawet 10 tysięcy egzemplarzy! Do połowy lat 30. XX w. gazeta była własnością zasłużonej dla miasta żydowskiej rodziny Levysohnów, którzy w 1935 r. zostali zmuszeni do oddania własności. Drukarnia i tytuł prasowy została przejęta przez nazistów stając się oficjalnym organem partyjnym. Przetrwała do końca II wojny światowej, a po niej wznowiła prace jako Państwowe Zakłady Graficzne w Zielonejgórze.

Tekst:
dr Grzegorz Biszczanik – historyk, filokartysta, znawca dziejów Zielonej Góry

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00