ZIELONA GÓRA:

Nauka bez dzwonków i ocen, za to z pasją. W wolnej szkole dzieci decydują o planie lekcji

Szkoła, w której można samemu wybrać sobie zajęcia, to marzenie wielu uczniów. Spełnia je tzw. Wolna Szkoła. W Zielonej Górze taka placówka również funkcjonuje, choć w tej sytuacji trudno mówić o konkretnej siedzibie.

Wolna Szkoła jest bowiem miejscem, w którym dzieci nie siedzą w ławkach. Nie słyszą też dzwonków i nie uzyskują ocen. Uczą się innymi metodami.

Dzieci formalnie są w edukacji domowej. Raz w roku zdają egzamin. Tak to wygląda w Polsce, bo są kraje, w których dzieci mogą być w edukacji domowej i nie zdawać egzaminów. Wtedy w ogóle już można wszystko. Poza tym spotykamy się mniej więcej od 9:00 do 15:00. Dzieci bawią się, nawiązują relacje społeczne i same biorą odpowiedzialność za swoją edukację – kiedy się uczą, czego się uczą, w jaki sposób – wspólnie z dorosłymi.Marta Jermaczek-Sitak

Marta Jermaczek-Sitak specjalizuje się w edukacji przyrodniczej. Często spędza więc czas z dziećmi w terenie. Prowadzi też grupę na Facebooku „Jera – kalendarz przyrody”.

Jera to jest runa, która mówi o cykliczności przyrody, zmienności pór roku, o tym, że rok jest cyklem, w którym pewne rzeczy się powtarzają. W tym kalendarzu miesiąc po miesiącu zachwycamy się przyrodą w jej różnych aspektach. Ja ją nazwałam grupą dla osób, które chcą praktykować przyrodniczy zachwyt. Jaramy się przyrodą, kolorowymi liśćmi, muchomorami, które rosną w lesie. Ostatnio – śluzowcami, czyli przedziwnymi stworami na pograniczu grzybów i zwierząt.Marta Jermaczek-Sitak

Wolna Szkoła w Zielonej Górze działa już 5 lat. Prowadzi ją fundacja Boczne Drogi.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00