ZIELONA GÓRA:

Najpierw warsztaty, wizyta w firmie, a potem – możliwość pracy. Nowy projekt dla uczniów zawodówek

Świetlana przyszłość z LUG-iem czy kariera napędzana z Nordem?

Uczniowie szkół zawodowych i studenci kierunków technicznych nie mogą narzekać na brak pracy. Ale wciąż warto pokazywać im, że możliwości zatrudnienia jest więcej, niż sobie wyobrażają. Nie wszyscy wiedzą bowiem, jakie firmy działają w Lubuskiem, a do pracy wyjeżdżają poza województwo.

Młodych ludzi na lokalnym rynku pracy ma zatrzymać projekt Job Starter. Początkowo dotyczył Gorzowa Wielkopolskiego. Trzecia edycja wydarzenia obejmuje też Zieloną Górę. Stworzyła je agencja zatrudnienia Idea HR.

Na projekt składają się warsztaty rozwoju kariery zawodowej, wizyty w firmach i spotkania z przedsiębiorcami. Są to m.in. firmy LUG Light Factory, Nord Napędy i Reac Components.

Są to różne branże, typowe dla naszego województwa. W dużej mierze jest to szeroko rozumiana branża metalowa – na przykład Nord i Telemond. Jest to też branża papiernicza – mamy dwie duże firmy: ICT i Arctic Paper, oświetlenie – firma LUG, branża stalowa – firma Reac. Także przekrój jest dosyć szeroki.Edyta Hubska, prezes Idea HR

Jak wygląda przykładowa wizyta w zakładzie produkcyjnym? Czym owocuje? Wyjaśnia Tomasz Łyszyński, menadżer działu personalnego firmy Nord z Nowej Soli.

Pokazujemy młodym ludziom – uczniom, studentom – nasz zakład produkcycjny, który jest bardzo zaawansowany technologicznie. Następnie proponujemy program praktyk, staży zawodowych, ale też specjalistyczne szkolenia. Na przykład ostatnio organizowaliśmy szkolenie z techniki napędowej dla uczniów z Zespołu Szkół Elektronicznych i Samochodowych w Zielonej Górze. Tymi elementami pokazujemy młodym ludziom, że te technologie i praca na produkcji nie oznacza, że jest brudno, że źle się pracuje. Pokazujemy tę nowoczesność, której nie widać na zewnątrz.Tomasz Łyszyński

Firma spodziewa się, że dzięki projektowi młodzież postawi na praktyczną naukę zawodu.  – Matematyka i przedmioty techniczne nie są takie straszne. Warto się kształcić, aby potem było w życiu lżej, można było znaleźć dobrze płatną pracę – podsumowuje Łyszyński.

Idea HR pozyskała też partnerów projektu: Organizację Pracodawców Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze i Zachodnią Izbę Przemysłowo-Handlową w Gorzowie Wielkopolskim. Współorganizatorem działania została natomiast Kostrzyńsko-Słubicka Specjalna Strefa Ekonomiczna.

Wnosimy nasze know-how, nasze duże doświadczenie. My zresztą z firmą Idea HR współpracujemy, nie pierwszy rok i bardzo dobrze nam się ta współpraca układa. Znamy naszych przedsiębiorców, mamy przedsiębiorców – nasze firmy już w tym projekcie uczestniczyły. Zarówno ze strony młodych ludzi, jak i ze strony pracodawców mamy pozytywne opinie i bardzo dobry odzew.Stanisław Iwan, wiceprezes Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej

W projekcie weźmie udział 150 uczniów i studentów. Będą to studenci Wydziału Mechanicznego Uniwersytetu Zielonogórskiego oraz uczniowie Zespołu Szkół Zawodowych PBO i Zespołu Szkół Elektronicznych i Samochodowych.

Wybiorę grupę docelową w zależności od tego, z jakim pracodawcą będziemy mieli do czynienia i skorzystamy ze wszystkich propozycji, które są w projekcie. Mamy nadzieję, że nauczymy się jeszcze więcej. Współpracujemy już z kilkunastoma pracodawcami z Ziemi Lubuskiej i nie tylko. Najbardziej nam zależy na tym, żeby absolwent szkoły znalazł pracę i właściwie wybrał kierunek. Nawet w zawodzie mechatronika mamy tak szeroki wachlarz firm, że chcemy, by uczeń poznał oferty różnych pracodawców i wybrał tę, która najbardziej mu odpowiada.Sylwia Żyburt-Wasilewska, wicedyrektor Zespołu Szkół Elektronicznych i Samochodowych

Projekt Job Starter potrwa rok.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00