ZIELONA GÓRA:

Muzykoterapeutyczna masakra

Rozmowa z Karoliną Szymków – realizatorką projektu

Wszystkie miejsca siedzące zostały zajęte a nawet paru zabrakło. Po krótkim zamieszaniu, przemowach i podziękowaniach, podopieczni OTZ pod przewodnictwem Lubomira Holza rozpoczęli niesamowity występ, który jak nam wcześniej zrelacjonował prezes Klubu Otwartych Drzwi, miał być wisienką na torcie wysiłków które trwały od trzech lat. Koncert rozpoczął się od słodkich dźwięków do których dołączyło australijskie digderido a następnie rozbrzmiał cichy spokojny kobiecy głos. Po paru sekundach do tej transowej muzyki dołączyło parę głosów zarówno ze sceny jak i z widowni. Już od pierwszego utworu zaczęły płynąć od muzyków ku zebranym kojące wibracje napawające spokojem i w dalszej części koncertu stopniowo narastały do dzikiej radości. Chyba nikt nie spodziewał się że koncert przyniesie tyle pozytywnych wibracji.  Chyba nikt się nie spodziewał że osoby niepełnosprawne intelektualnie są w stanie tak pięknie grać. Ci którzy pozwolili sobie otworzyć się na muzykę, z koncertu wyszli z szerokimi uśmiechami i całkowicie rozluźnieni, gotowi do podjęcia najcięższych wyzwań. Na tym właśnie polega muzykoterapia holistyczna.

Rozmowa z dr Lubomirem Holzer

Autor: Ewa Langiewicz, Marta Kostecka

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00