ZIELONA GÓRA:

Miejski Alert: zdajemy egzamin, ale… do Chin nam daleko

– Jesteśmy zdyscyplinowani, ale nie brakuje też ludzi, którzy apelu “zostań w domu” nie traktują poważnie – mówił w audycji Miejski Alert Janusz Kubicki.

Prezydent Zielonej Góry stwierdził, że weekend przebiega w miarę spokojnie. Pogodną sobotę wielu z nas zdecydowało się jednak spędzić w domach.

Zielonogórzanie zdali egzamin i brawa dla nich. Miasto w wielu miejscach wygląda na puste. Jest się z czego cieszyć, ale oczywiście daleko nam do dyscypliny, którą mają Chińczycy. W Zielonej Górze też znalazło się kilku idiotów, którzy postanowili nie przestrzegać zakazów.<span class="su-quote-cite">Janusz Kubicki</span>

Gospodarz miasta wskazał przypadki i miejsca, w których musiały interweniować służby.

Ponad trzydzieści osób próbowało spędzić czas na Dzikiej Ochli. Przy jednym z bloków na Batorego sąsiedzi urządzili sobie piknik. Interweniowała straż miejska. Dron też namierzył kilka zgromadzeń na Tatrzańskiej. Głównie młodzi ludzie spożywali alkohol. Podobna sytuacja była w parku na Sowińskiego. Tam alkohol pili dorośli, nie reagowali na prośby strażaków ochotników. Musiał interweniować patrol policji.<span class="su-quote-cite">Janusz Kubicki</span>

Po mieście cały czas jeździ samochód, z którego wydobywa się dźwiękowy apel, by pozostać w domach.

Miejski Alert codziennie o 10:30. Niezadane dziś pytania przywołamy w kolejnym programie. Piszcie do nas: alert@wZielonej.pl.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00