Miłośnicy jazdy na łyżwach w Zielonej Górze, w ostatnich latach nie mają lekko. Miejskie lodowisko większą część zimy jest nieużywane, ze względu na zbyt małe mrozy.
Wkrótce jest szansa, że przy zakładaniu łyżew nie trzeba będzie aż tak bardzo oglądać się na pogodę. Krzysztof Kaliszuk, wiceprezydent miasta, przyznał w audycji Prezydent na 96 FM, że magistrat chce niebawem zainwestować w nowe lodowisko.
Nasze lodowisko, które pozyskaliśmy ze środków unijnych przed kilkunastoma laty już chyba doszło swoich dni. Chyba ostatnią zimę będzie używane, o ile będą sprzyjające warunki. W przyszłym roku zaistnieje już nowe lodowisko. Czy będzie przy CRS-ie rozkładane co roku, czy będzie na stałe i gdzie, to o tym prezydent chce rozmawiać z radnymi. Jak pamiętamy, były różne wersje.<span class="su-quote-cite">Krzysztof Kaliszuk</span>
Pomysł zakłada dwufunkcyjne miejsce, które będzie służyć jako lodowisko, a także jako wrotkarnia.
Jesienią, zimą będzie lodowisko, a wiosną i latem wrotkarnia. Jak pamiętam, w kampanii wyborczej wszyscy o tym mówili. Różnimy się może w kwestii lokalizacji. Platforma Obywatelska bardzo chciała, aby to było na polanie przy amfiteatrze. Prezydent raczej wsłuchiwał się głosy tych, którzy mówili, żeby tego miejsca nie zabudowywać. Wskazywał być może miejsce obok kąpieliska w Ochli, jako miejsce do rekreacji różnego rodzaju.<span class="su-quote-cite">Krzysztof Kaliszuk</span>
Kaliszuk zaznaczył także, że miasto będzie szukać finansowania zewnętrznego. – Jeśli ktoś powie, że dołoży 2 miliony do tego przedsięwzięcia, ale przy CRS-ie, to tam zrobimy – dodał wiceprezydent miasta.
Dajcie znać w komentarzach, gdzie widzielibyście lodowisko w Zielonej Górze. Czekamy na wasze opinie.