Uczniowie IV Liceum Ogólnokształcącego w Zielonej Górze spełnili swój amerykański sen… o edukacji za granicą. Podpatrywali też, jak w Stanach Zjednoczonych wygląda czas poza szkołą. Teraz w ramach wymiany odwiedzili ich młodzi Amerykanie.
Najpierw ośmioro uczniów „Lotnika” na trzy tygodnie poleciało do stanu Connecticut. Zwiedzili też Nowy Jork. Następnie ze Stanów Zjednoczonych do województwa lubuskiego przyjechało sześć osób z Christian Heritage School w Trumbull w stanie Connecticut.
Zdobywaliśmy doświadczenie, chcieliśmy zobaczyć, jak wygląda nauka i życie pozaszkolne w Stanach Zjednoczonych. Teraz gościmy uczniów z Christian Heritage School, którzy również chodzą na zajęcia, ale przede wszystkim zwiedzają okolicę. Nasze miasto, a także pobliskie miejscowości.<span class="su-quote-cite">Agnieszka Dankowska, anglistka z IV Liceum Ogólnokształcącego w Zielonej Górze</span>
Uczniowie obu szkół zawitali m.in. do Lubuskiego Teatru, byli na meczu Stelmetu, a poza Zieloną Górą – m.in. w Parku Krasnala w Nowej Soli i Parku Mużakowskim.
Młodzież ze Stanów Zjednoczonych chwali Polskę za gościnność i uprzejmość ludzi. Z wymiany uczniowskiej pozytywne doświadczenia wynoszą również nauczyciele.
Jest to praca bardzo przyjemna. Bardzo się cieszę, że mogłam odwiedzić Stany Zjednoczone, nie tylko wspaniały Nowy Jork. Przede wszystkim zobaczyłam sposób nauczania. Christian Heritage School to szkoła prywatna, więc trudno wyciągać wnioski, że edukacja ogólnie tak wygląda. Miałam jednak bardzo dużo możliwości obserwowania zajęć i dla mnie jako nauczyciela jest to bardzo cenne doświadczenie.<span class="su-quote-cite">Agnieszka Dankowska</span>
Szkoła planuje już kolejne zagraniczne wizyty, a o wymianie, która już dobiega końca – poniżej.