SPORT:WAŻNEZIELONA GÓRA:

Czy miasto chce pomóc Zastalowi? Jasiński twierdzi, że nie może liczyć na pomoc

Ciąg dalszy sporu na linii klub koszykarski Enea Zastal BC Zielona Góra – miasto. Dziś w porannej “Rozmowie na 96 FM” Janusz Jasiński – szef zielonogórskiego klubu  – stwierdził, że klub nie może liczyć na pomoc miasta.

Przypomnijmy, miasto ogłosiło konkurs dla obu zielonogórskich klubów ekstraligowych: żużlowego  Falubazu i koszykarskiego Zastalu. Warunkiem jest m. in. poddanie się audytowi miejskiemu. Janusz Jasiński stwierdził, że prezydent Janusz Kubicki nie ma ochoty wspierać klubu:

Gdyby chciał pomóc, to pomógłby nam tak, jak żużlowi w ubiegłym roku. we wrześniu przyznałby nam od ZWIK-u 500 tysięcy złotych. Tyle dostał Falubaz, nam nie dostaliśmy ani złotówki na 59 meczów. Tam nie było żadnego audytu. 25 marca napisaliśmy do pana prezydenta, do dziś nie dostaliśmy odpowiedzi. Miasto robi uniki, aby nam tych pieniędzy nie przekazać.

Jasiński twierdzi, że klub zawsze rozliczał się z miejskich dotacji. Tak było w ostatnich kilkunastu latach. Dziś – zdaniem naszego gościa – ta sytuacja uległa zmianie.

To jest próba odrzucenia prawdziwej informacji. Prezydent w sierpniu stwierdził, że nie da pieniędzy  Jasińskiemu i koniec. Od 2011 roku taka dotacja jest w pełni rozliczona. Mówienie o tym, że my potrzebujemy jakiejś specjalnej opieki, jest nieprawdą. 

My przypomnijmy, że wczoraj włodarz miasta w audycji “Prezydent na 96 FM” pytany był przez słuchaczy o pomoc. – Wciąż jestem za tym, aby klub przystąpił do konkursu” – mówił Janusz Kubicki:

Konkurs jest ogłoszony. Jeden z klubów zawodowych ma już umowę podpisaną, drugi ma szanse,. Ja nikogo nie mogę zmusić. Boje się o przyszłość klubu, ale wierzę w pozytywne zakończenie. 

Dodajmy, że w konkursie miasto oferuje pomoc klubowi w kwocie 1,5 miliona złotych.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00