ZIELONA GÓRA:

Budziński o mieszkaniach zamiast wieży widokowej: „tak, ale nie za unijne fundusze”

W Zielonej Górze daje się odczuć deficyt mieszkań komunalnych i socjalnych. Na problem braku lokali zwróciła uwagę partia Razem. Zaproponowała jego rozwiązanie.

Ugrupowanie złożyło wniosek do projektu budżetu miasta na 2018 rok. Oczekuje zwiększenia wydatków na remonty i pozyskanie mieszkań o 16 milionów złotych. Argumentuje, że zielonogórzanie czekają na lokum średnio 7-8 lat.

Pieniądze na mieszkania miałyby pochodzić ze środków, które miasto chciało przeznaczyć na budowę wieży widokowej na Wzgórzach Piastowskich. Inwestycja pojawiła się w Gminnym Programie Rewitalizacji. Ponieważ radni uchylili aktualizację planu, według partii Razem fundusze można wydać na inny cel – właśnie na lokale komunalne i socjalne.

O zdanie w tej sprawie został zapytany radny PiS Jacek Budziński.

Jest takie zapotrzebowanie. Jest 500 czy 700 osób, które czekają na mieszkania socjalne. Ja pod takim pomysłem się podpisuję. Natomiast nie wiem, czy działacze partii Razem to przeanalizowali. Oni podawali jako źródło pieniędzy środki na budowę wieży widokowej, gdzie od początku było mówione, że ona będzie dotowana z pieniędzy unijnych. Ja jestem przeciwnikiem budowania wieży, ale jeżeli byłoby to za pieniądze unijne, to nie możemy za to budować mieszkań socjalnych.<span class="su-quote-cite">Jacek Budziński</span>

Radny dodał, że jeśli prezydent postanowi przeznaczyć na wieżę pieniądze miejskie, a radni z klubu Zielona Razem i Platformy Obywatelskiej go poprą, także będzie przeciwny budowie. Uważa, że wówczas fundusze mogłyby trafić na nowe mieszkania.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00