KULTURA:MUZYKA:ZIELONA GÓRA:

Beatlesi, Jackson i Pavarotti w wykonaniu 12 Tenors

Jest ich dwunastu. Pochodzą z różnych krajów, są w odmiennym wieku, a każdy z nich to muzyczny indywidualista. Łączy ich wspólny głos- tenor. To za jego sprawą grupa profesjonalnych wokalistów połączyła siły, by prezentować znane piosenki w nowych aranżacjach. W miniony wieczór w zielonogórskiej hali CRS widzieliśmy 12 Tenorów.

Tenor to jeden z czterech głównych klas ludzkiego głosu. Wyróżniamy jednak kilka jego rodzajów. Mimo, iż w projekcie wszyscy wykonawcy dysponują tym samym rodzajem głosu, każdy z nich prezentuje inną jego barwę. Na tenorach jednak się nie kończy. W zespole znajdziemy również głosy niższe takie jak baryton czy bas. Nie jest łatwo pracować z grupie 12 charyzmatycznych wokalistów z podziałami na chórki i partie solowe. Tenorzy mają jednak na to złotą receptę.

12 Tenorów, to grupa indywidualistów. Każdy ma swoje przywary i charaktery, ale wszyscy są wyrozumiali. Trudność polega na tym, że śpiewamy w wielogłosie. Jest oczywiście partia solowa, ale śpiewamy też chórki w harmonii. Nie ma jednak większej różnicy w trudności między partiami. Wiadomo bardzo lubimy śpiewać partię solowe, ale w chórkach ten dźwięk tworzony jest razem i się doskonale uzupełniamy. Co do tenoru, to takim głosem zostaliśmy obdarzeni. Jest to kwestia wysokości głosu. Mamy jednak inne głosy. Nazywamy się 12 Tenorów, ale mamy bas oraz parę barytonów. Żeby to wszystko zabrzmiało, są też niższe głosy od tenoru, ale istniejemy w świadomości jako 12 tenorów, bo to bardziej znana nazwa, która jest rozpoznawalna dla wszystkich.<span class="su-quote-cite">Michał Snarski, Martin Holtgreve</span>

Repertuar zespołu to połączenie klasycznej muzyki wokalnej oraz najpopularniejszych utworów z pogranicza rocka i popu często w nowoczesnej aranżacji. Oprócz arii, podczas koncertu w Zielonej Górze usłyszeliśmy utwory Leonarda Cohena, The Beatles, Michela Jacksona i Franka Sinatry. Często trudność tych utworów polega na ich prostocie. O połączenia gatunków i dobór utworów zapytaliśmy wykonawców:

Myśl była taka, aby stworzyć show, które będzie dobrą zabawą. Można pobawić się, zasłuchać i wzruszyć przy tej muzyce. Chcemy, aby nasza publiczność tak nas odbierała. W większości repertuaru to nie są nasze propozycje. Cały repertuar na koncert, czy trasę ustala firma, która zajmuje się przygotowaniem całości programu. My jako tenorzy mamy też pewien wpływ na to i możemy dawać propozycje swoich ulubionych piosenek. W ten sposób do repertuaru trafiła piosenka La Bamba, którą zaproponowałem w zeszłym roku. Jakiś czas temu zostało rzucone takie hasło, co byśmy chcieli zaśpiewać i do głowy odrazy przyszedł mi ten numer i śpiewamy go w tym roku.<span class="su-quote-cite">Michał Snarski</span>
Bohemian Rhapsody był bardzo trudny do nauki. Tu jest tyle różnych głosów i rytmów. To był jeden z najtrudniejszych kawałków, a jest to jeden z największych utworów na świecie.<span class="su-quote-cite">Michał Snarski, Martin Holtgreve</span>

Głos ludzki to jeden z najbardziej wymagających instrumentów na świecie. Nie schowa się go to futerału, wymieni strun czy odda do lutnika. Na zadowalający efekt trzeba pracować całą dobę. W zespole, w którym większość muzyki opiera się na wokalach, jest to szczególnie trudne.

Przy śpiewaniu w harmonii trzeba się mocno wsłuchać i nie dać się wybić soliście i słuchać, co robią ludzie wokół mnie. Musimy uzupełniać się nawzajem. Trzeba pilnować intonacji, tego żeby było czysto, wyrazistości, jak długo utrzymać nutę, jak zakończyć ten dźwięk. Czasami przed występem trzeba milczeć. Zdarzyło mi się ,ze pomiędzy show musiałem pomilczeć i nie mogłem z nikim rozmawiać, tylko pisałem wiadomości, bo głos był bardzo zmęczony. Mamy jednak 97 koncertów i organizmu nie da się oszukać. Kiedy jest zmęczony mówi stop i dosłownie nie ma dyskusji.Musimy dużo odpoczywać, pić wody i herbaty, ale to też nie każdą. Dużo jest takich dobrych rad.<span class="su-quote-cite">Michał Snarski, Martin Holtgreve</span>

Całość rozmowy z Martinem Holtgrevem i Michałem Snarskim możecie usłyszeć w najbliższej Inwazji Kultury już jutro między 8:00, a 14:00 na 96 FM.

Zobaczcie również fotorelację Marcina Fijałkowskiego z koncertu 12 Tenors w Zielonej Górze:

 

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00