ZIELONA GÓRA:ŻUŻEL:

Andrzej Loch w W69 na 96FM: Falubaz bardziej poukładany od ubiegłorocznego

Dwa mecze, dwa pewne zwycięstwa na wyjeździe. W dodatku w osłabieniu, bo z wakatem na pozycji U-24. Enea Falubaz zgoła inaczej zaczął sezon w I lidze niż przed rokiem. Zielonogórzanie najpierw nie dali szans rybniczanom, a wczoraj w świetnym stylu wygrali też w Gdańsku.

Czterech seniorów zielonogórskiej drużyny pokazało wielką moc. Co o tej drużynie sądzą dziennikarze i eksperci? Pochwał dla Falubazu nie brakuje po tych dwóch spotkaniach. Zespół chwalił też w programie W69 na 96FM Andrzej Loch, dziennikarz TVP3 Gorzów Wlkp.

Zupełnie inna drużyna, poukładana, gdzie każdy ma określone role, gdzie widać dużo spokoju. Też jest większa siła tej drużyny. W tamtym Falubazie – z perspektywy czasu – wynikały, że te role nie były do końca określone. I nie chodzi tylko o pozycje U24. Kontuzja Piotra Protasiewicza też ten zespół destabilizowała. Nie wiadomo było, kto jest jej liderem. To nie było takie przejrzyste. Ta drużyna jest lepiej sprofilowana i możemy ze spokojem spoglądać na najbliższe miesiące.

Już w niedzielę pierwszy mecz u siebie i jak dotąd najpoważniejszy chyba sprawdzian. Falubaz zmierzy się z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Rywal też wygrał dwa spotkania, choć oba jechał u siebie. Bydgoszczanie w tym roku też chcą grać główną rolę na pierwszoligowym froncie.

Siła bydgoskiego zespołu to jest Przyjemski, a później wielka niewiadoma. Ja mam nadzieję, że Falubaz pokaże Polonii, gdzie jest jej miejsce, a moim zdaniem nie jest to obecnie finał I ligi. Popatrzmy, jest Bjerre, który wczoraj pojechał słabo. Delikatnie, ale z roku na rok obniża swoją wartość. Szlauderbach wczoraj pojechał doskonale, ale też myślę, że nie możemy go do kogoś z naszych seniorów porównywać. Czy Jeleniewski jest lepszy od kogoś z naszej czwórki? Myślę, że też nikt by na to pieniędzy nie postawił.

Początek niedzielnego spotkania w Zielonej Górze o 14:00. Cały magazyn żużlowy W69 na 96 FM do zobaczenia na wZielonej.pl.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00