UCZELNIA:

Spotkanie z prof. Belzytem

Książka, wydana w Oficynie Wydawniczej Uniwersytetu Zielonogórskiego, zaintreresuje głównie studentów historii, nosi tytuł “Szlachta w mieście rezydencjalnym. Szlacheccy obywatele Krakowa i Warszawy około 1600 roku (Analiza porównawcza struktury)”.

Spotkanie z Autorem odbędzie się dzisiaj o godzinie 18.00 w kawiarni “Deja Vu”, obok Rektoratu UZ.

Leszek C. Belzyt, Szlachta w mieście rezydencjalnym. Szlacheccy obywatele Krakowa i Warszawy około 1600 roku (Analiza porównawcza struktury), cena: 40,95 zł 
Problem szlachty w Krakowie i Warszawie, w skład której zaliczamy tutaj szlachtę rodową, a przede wszystkim tę jej część, która posiadała prawa miejskie oraz nobilitowanych mieszczan, wchodzących w szeregi szlachty, nie jest tematem nowym. Dostrzeżony został on już dosyć dawno. Wymienić można uwagi wstępne Kazimierza Kaczmarczyka do wydania ksiąg przyjęć do prawa miejskiego w Krakowie opublikowane w 1913 roku, w których stwierdza on przyjęcie praw miejskich Krakowa w XV wieku przez kilku szlachciców. Liczne przypadki nobilitacji bogatych mieszczan były komentowane przez historyków jeszcze wcześniej. Długi czas jednak wielu badaczy nie „chciało” dostrzec, że uszlachceni mieszczanie zarabiali nadal na życie jako kupcy i rzemieślnicy, a zwłaszcza tego, że szlachta rodowa, która otrzymała prawa miejskie, uprawiała często i bezkarnie „zakazane” przez Sejm mieszczańskie zawody. Należący do wyjątków Kazimierz Lepszy stwierdza jednoznacznie, że osiedlający się w miastach szlachcice byli kupcami, krawcami, kramarzami, złotnikami czy murarzami. Uważa jednakże w swoim opracowaniu z 1968 roku, że zjawisko to ograniczało się do schyłku średniowiecza, czyli do początków XVI wieku, a potem nie występowało.

     Osoby te z reguły nie traciły szlachectwa, co wiązało się przede wszystkim z uprzywilejowanym położeniem prawnym, społecznym i politycznym. Wielu historyków widziało ten problem przez pryzmat praw i stosunków społecznych z drugiej połowy XVII i całego XVIII wieku. Jedną z przyczyn takiej oceny, utrzymującej się – w nikłym jednakże zakresie – do dzisiaj, jest brak dokładniejszych badań na ten temat. Potwierdzają to również historycy dostrzegający interesujący nas tu problem, na przykład Włodzimierz Dworzaczek i Stanisław Gierszewski.
     W istniejących już opracowaniach zwrócono uwagę, że szczególna sytuacja występowała zwłaszcza w miastach rezydencjalnych, gdzie przebywało dużo zamożnej szlachty, a i o nobilitację dla bogatych mieszczan było o wiele łatwiej. Ażeby dokładniej przyjrzeć się temu problemowi, należy więc, moim zdaniem, przeanalizować przede wszystkim stosunki panujące w Krakowie oraz dla porównania również w Warszawie.
    Zasygnalizowany w tytule problem obecny jest więc od dawna w literaturze przedmiotu. Nie doczekał się on jednak do tej pory żadnego systematycznego opracowania zarówno w przypadku Krakowa, jak i Warszawy. Łatwo więc odgadnąć, że również analiza porównawcza tych miast w zakresie przenikania się stanów szlacheckiego i mieszczańskiego nie została jeszcze przeprowadzona. Nie jest to zaskoczeniem w sytuacji, kiedy liczbę prac monograficznych, zajmujących się historią porównawczą konkretnych miast, można w skali europejskiej policzyć na palcach jednej ręki. Ponieważ jest to ciągle dziedzina nowa i posługująca się eksperymentalnym aparatem badawczym, należy zaznaczyć, że wiele przedstawionych poniżej stwierdzeń i wniosków jest bardziej zaproszeniem do dyskusji niż ostatecznym określeniem stanu rzeczy.

[Fragment Wstępu]  

 
 

Autor: UZetka.pl

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00