AUDYCJE 96 FM:UCZELNIA:ZIELONA GÓRA:

Kto buduje miasta? Absolwenci Architektury i Urbanistyki na UZ [Kwadrans Akademicki]

Czy można wybudować dom na skale? Można. Tylko po co?  Między innymi na takie pytanie klienta będzie musiał odpowiedzieć architekt czy urbanista. Pomysł uwinięcia sobie w tym miejscu „gniazdka – samotni” jest co prawda karkołomny, ale nie niemożliwy. Klient nasz Pan!

Zostawmy jednak ton żartobliwy i przejdźmy do konkretów, a jest nim „młody” (powstał rok temu) Instytut Architektury i Urbanistyki, który ma jednak solidne fundamenty związane z Wydziałem Budownictwa, Architektury i Inżynierii Środowiska oraz historią Uniwersytetu Zielonogórskiego.

W „Kwadransie Akademickim” gościliśmy panią dyrektor Instytutu Architektury i Urbanistyki, dr hab. inż. arch. Martę Skibę, prof. UZ. Naszą rozmowę rozpoczęliśmy od podstawowego pytania – Architektura, co to za kierunek?

Architektura jest bardzo ciekawym kierunkiem. Zachęcam młodych ludzi, żeby go studiowali. Architektura daje możliwość rozwoju. Owszem są to ogólne studia, ale równocześnie szerokie, dające też konkretny zawód. Dzięki działaniom Izby Architektów i uprawnieniom jakie się uzyskuje, bo same studia jeszcze nie gwarantują dobrej pracy, bo jeszcze należy zdobyć praktykę zawodową, i po nich zdać egzamin państwowy. Takie są wymagania w tym zawodzie. Kiedy przejdziemy te etapy, to przynależność do Izby Architektów daje nieograniczone możliwości. Ale znam takich architektów, którzy po skończeniu studiów są ilustratorami książek  dla dzieci i też są z tego zadowoleni. Architektura również do tego przygotowuje dzięki cyklowi kształcenia malarskiego i  plastycznego.

Jak wyglądają studia przyszłych architektów oraz urbanistów, i jakie są pracownie?

Jest pracownia architektury, gdzie główny nacisk jest położony na budynki i w jaki sposób projektuje się te budynki. Pracownia urbanistyczna czyli w jaki sposób historyczne były budowane miasta, jak powinny być budowane miasta, żeby nie były na “pustyni”. One (miasta) muszą być otoczone przedszkolami, żłobkami, i przystankami autobusowymi. I musi być po prostu wygodnie: odległość między budynkami musi być odpowiednia, żeby żaden nie zacieniał i żeby był dostęp do zieleni. Musi  być miejsce do wyjścia na spacer z dzieckiem i psem, ale też dostęp dla straży pożarnej. Jest też pracownia konserwacji zabytków – czyli poznajemy starsze obiekty, jak można je konserwować i jak zająć się detalem – czego jest sporo w Zielonej Górze – i można się tym zająć.  Jest cały cykl zajęć z rysunku, malarstwa i rzeźby. Dzięki temu student zyskuje wrażliwość i możliwość “odczytywania” starych i nowych budynków i mieć do tego swój stosunek.

Rozmowa była naprawdę konstruktywna, zwłaszcza jak podpytywaliśmy Panią profesor o jej zdanie na temat rozwiązań urbanistycznych i historycznych związków z przedwojenną koncepcją “miastem ogrodem”, a współczesnym zagospodarowaniem przestrzennym Zielonej Góry.

Najważniejszą rzeczą jest złapać odpowiedni balans, żeby nie rozdrobnić tych terenów zielonych i zostały połączone same ze sobą. Tylko w ten sposób możemy ten ekosystem zatrzymać. Trzeba wszystko równoważyć to, co się w mieście dzieje. Niestety za bardzo wszystko przecinamy, np.: Park na Wzgórzach. To są takie zmiany z którymi się nie zgadzam.

Więcej na temat studiowania i o samym Instytucie Architektury i Urbanistyki możecie posłuchać i zobaczyć w materiale filmowym zamieszczonym na radiowym Facebooku.

Program Kwadrans Akademicki w każdy czwartek po godzinie 14:00, na radiowej antenie 96fm i Facebooku Radia Index.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00